MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mali górale pływają zamiast szusować

Halina Kraczyńska
Mimo narzekań radnych, że najmłodsze pokolenie nie umie jeździć na nartach, na zawodach Koziołka Matołka jest tłok
Mimo narzekań radnych, że najmłodsze pokolenie nie umie jeździć na nartach, na zawodach Koziołka Matołka jest tłok Halina Kraczyńska
Na Memoriale Kornela Makuszyńskiego, czyli popularnym Koziołku Matołku zawsze jest tłum dzieci. O Klimku Murańce coraz głośniej, do niego dołączają kolejni zdolni narciarze spod Giewontu.

Tymczasem zakopiańscy radni twierdzą, że mali zakopiańczycy nie umieją jeździć na nartach, a gmina finansuje im tylko... naukę pływania.

W tym roku Zakopane ma do wydania na zajęcia pozalekcyjne we wszystkich szkołach 100 tys. zł,
z czego ok. 40 tys. zostanie przeznaczonych na naukę pływania w ramach programu "Już pływam".
Pozostała kwota - 60 tys. zł - zostanie rozdzielona na poszczególne szkoły. Trzy szkoły wystąpiły
o środki na naukę jazdy na nartach, a także dofinansowanie zawodów narciarskich.

Jedna ze szkół za kwotę 4,5 tys. zł planowała zorganizować 3-dniowy kurs narciarski dla 29 uczniów. Jednak pomysł ten nie spodobał się naczelnik wydziału edukacji, turystyki i sportu, Zofii Kiełpińskiej.

- Te 3 dni to piknik narciarski, a nie nauka - zaznaczyła Kiełpińska. - Za chwilę będziemy mieli takich pikników więcej, a nie stać nas w tym roku na to.

Naczelnik dodała, że dzieci uczą się jazdy na nartach na poszerzonych lekcjach wychowania fizycznego. Na systemową - jak to jest w przypadku pływania - naukę narciarstwa alpejskiego gmina nie ma pieniędzy, bo jest ono drogie.

Radny Maciej Wojak przekonuje jednak, że są dzieci w Zakopanem, które nie jeżdżą na nartach,
bo rodziców nie stać na tak drogi sprzęt.

- Opinia o naszych dzieciach jest taka, że nie jeżdżą na nartach i nie potrafią! - stwierdził Wojak.
- Niech to nazywa się jak chce, może być piknik, ale ktoś coś dla tych dzieci chce zrobić!

Radni uznali, że choć potrzebne jest raczej systemowe nauczanie jazdy na nartach, to jednak nawet
te 3-dniowe kursy są pożyteczne.

- Już w ciągu 10 godzin można nauczyć się podstawowych umiejętności narciarskich - zauważył Krzysztof Wiśniowski, przewodniczący komisji sportu. Radni przegłosowali więc propozycje 3-dniowego wyjazdu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska