– Podchodzę do tego meczu normalnie, tak jak do wielu spotkań – mówi Maciej Sadlok. – Mieszkam jednak w Chorzowie, a kibice Ruchu wiedzą, że gramy na Górniku i bardzo mocno trzymają kciuki, żeby Wisła ten mecz wygrała. W Chorzowie trochę czasu spędziłem, mieszkam tam nadal, więc jest to normalne, że tak jak w Krakowie czuć derbowy klimat. Tam również specjalnie się do tego się podchodzi. W Ruchu spędziłem trochę czasu, więc jakiś procent tego we mnie został, ale przede wszystkim chcę, żeby nasza drużyna wygrała i to jest dla mnie cel nadrzędny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?