MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Sadlok: Głowę naprawia się najtrudniej [WIDEO]

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Adrian Wykrota
Maciej Sadlok nie będzie mile wspominał meczu z Lechem Poznań. Piłkarz Wisły Kraków udział w nim zakończył dość szybko, bo w 19 minucie otrzymał czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko.

Autor: Bartosz Karcz

– Niestety, wszystkie nasze założenia szybko się rozmazały przez tę czerwoną kartkę – mówi Maciej Sadlok. – Wiadomo jak się gra w dziesięciu. Musieliśmy się bronić do końca i szukać tej jednej sytuacji, że może coś się uda zrobić. Wyszło inaczej.

Można się było zastanawiać, czy Sadlok musiał faulować Karola Linetty'ego na rzut karny. Nawet gdyby Wisła straciła bramkę, to łatwiej byłoby jej myśleć o odrabianiu strat w pełnym składzie.
– Teraz to ja to też wiem... – kręci głową Sadlok. – Popełniliśmy zdecydowany błąd. Ja z mojej strony głowa w dół i na maksa sprint w pole karne z myślą, że może akurat się uda. W ułamku sekundy zobaczyłem, że jestem w stanie sięgnąć piłkę. Widziałem jak Linetty szuka faulu i w pewnym momencie całkowicie odpuściłem, ale jakieś tam zahaczenie było i niestety, karny.

Maciej Sadlok nie zagra zatem w meczu z Legią. Podobnie jak kontuzjowany Paweł Brożek. – Myślę, że to nie są jakieś super informacje – mówi Sadlok. – Wiemy, jak nasza kadra wygląda. Nie jest nas nie wiadomo ilu. Szkoda. Przede wszystkim kontuzji, bo czerwona kartka jest wkalkulowana w ten sport. Szkoda, że Pawłowi się coś stało z mięśniem dwugłowym. Miejmy nadzieję, że szybko się wyleczy, choć już teraz trzeba szybko myśleć jak łatać dziury, bo ubytki są w składzie.

Maciej Sadlok przyznał również, że największy problem będzie z mentalnym podniesieniem drużyny po dwóch porażkach z rzędu w prestiżowych meczach.
– Nie jest to łatwe, to jest chyba najtrudniejsze do naprawienia. Drobne urazy można szybko naprawić, a głowę naprawia się najtrudniej. Trzeba jednak robić wszystko, żeby już coś zrobić w niedzielę. Innego wyjścia nie ma – kończy piłkarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska