Chelsea pomógł West Ham, który w piątek wygrał z Tottenhamem 1:0. Dzięki temu zespół "The Blues" był w komfortowej sytuacji przed swoim meczem. Przed wyjściem na murawę utrzymał cztery punkty przewagi, a w przypadku wygranej mógł zwiększyć dystans do siedmiu. Tak się też stało.
Conte co rusz fruwał z radości. Jego zawodnicy, zwłaszcza hiszpańscy, szybko napoczęli Middlesbrough. W 23 minucie wynik otworzył Diego Costa, zdobywając dwudziestą bramkę w sezonie, a w 34 podwyższył Marcos Alonso, któremu wydatnie pomógł bramkarz Brad Guzan. Obaj świetnie wyczuli linię spalonego. Wraz z nimi błyszczał Cesc Fabregas. Po przerwie zanotował swoją dziesiątą asystę w rozgrywkach - podał Nemanji Maticiowi.
Na ostatnie minuty Conte wpuścił Johna Terry'ego, dla którego będzie to ostatni sezon. - Przybyłem z Algierii, żeby podziękować tobie za 700 meczów i 14 trofeów. Zasługujesz na wszystko, co najlepsze - napisał jeden z kibiców na swoim transparencie.
To było rutynowe zwycięstwo Chelsea. Drużyna z Londynu specjalnie nie forsowała tempa, ale i tak okazała się wyraźnie lepsza od przeciwnika. West Brom powinien szykować szpaler na piątek? Jeśli nie on, to na pewno Watford, z którym Chelsea zagra w przedostatniej kolejce.
LIGA ANGIELSKA w GOL24
Więcej o LIDZE ANGIELSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela
TOP 15 piłkarzy, którym w lipcu kończą się kontrakty
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?