Aktorska para pisze o swojej skandalicznej miłości

Te i dziesiątki innych anegdot zza teatralnych kulis, wspomnienia z partyzantki, dzieciństwa i życia małżeńskiego znaleźć można w ,,Książce o miłości" autorstwa dwójki krakowskich aktorów, Jerzego Nowaka i jego żony Marii Andruszkiewicz-Nowak.

Pomysł na jej napisanie narodził się już dobre kilka lat temu. - Kiedy przy gitarze i kieliszku Jurek snuł wspomnienia, wielu przyjaciół pytało go, czemu tego wszystkiego nie napisze. No i w końcu się zdecydowaliśmy zrobić to razem - opowiada Maria Andruszkiewicz, której mąż zaznacza jednak, że tom nie jest wyłącznie jego biografią, choć materiału na taką na pewno miałby sporo.

Zdecydował się wraz z żoną spisać wybrane wspomnienia, jak spotkanie z angielskim spadochroniarzem. - Spadł z nieba prosto w moje ramiona. Prawdziwy. Żywy. Ściskałem go długo. Ze wzruszenia nie wiedziałem, co powiedzieć. Wrzasnąłem więc, witając go w jego ojczystym języku "Do you speak Englisch?". Popatrzył na mnie jak na wariata i powiedział. ,,Yes. I do. And you?"- pisze Jerzy Nowak, który po owym spektakularnym przywitaniu wolności postanowił zostać aktorem.

W trakcie swojej wieloletniej pracy zarówno na scenie, jak i przed kamerą miał okazję pracować z wieloma znakomitymi reżyserami, jak Konrad Swinarski. - Filmową wersję ,,Sędziów" Stanisława Wyspiańskiego kręciliśmy w Krzywaczce pod Krakowem. Akcja rozgrywała się w pobliżu miejscowej knajpy. Aktorów, którzy ukończyli danego dnia zdjęcia, Konrad powiadamiał, świadom naszych słabości - ,,Ty już możesz się napić. Ty? Ty jeszcze nie" - opisuje prace na planie Nowak.

Z owymi teatralno-filmowymi anegdotami i spostrzeżeniami przeplatają się opowieści o wspólnym życiu dwojga ludzi. - Były czasy, że nasz romans traktowany był jako skandal. Kiedy wchodziłam do teatru na próbę, słyszałam milknące, przyciszone głosy - zdradza Maria Andruszkiewicz. - Mówiono, słuchaj, przecież on jest starszy od ciebie tyle lat! Pije! Gra w pokera! Ogląda się za każdą babą! Do tego wymądrza się! A w ogóle może to Żyd. Ty się jeszcze zastanów! I czy to warto? No, jednak było warto - wyznaje po latach aktorka, którą Jerzy Nowak poznał w telewizji jako bardzo młodą dziewczynę.

- Oczarowała mnie.Pomyślałem sobie wtedy, że zrobię wszystko, by z nią być - zdradza Jerzy Nowak. Jak postanowił, tak zrobił. Razem z Marią od lat tworzą zgrany aktorski i, jak się okazuje, również pisarski duet. Mają już nawet w planach pisanie kolejnej książki. No i dzięki miłości do żony Jerzy Nowak z każdym rokiem młodnieje , co zauważają nie tylko wielbiciele jego talentu.