Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kajetan P. jet chory psychicznie? Podejrzany o zabójstwo radomianki cierpi na dziedziczną chorobę?

ik
Kajetan P. jest podejrzewany o brutalne zabójstwo 30-letniej radomianki Katarzyny J., tłumaczki języka włoskiego, do którego doszło w lutym 2016 roku w Warszawie.
Kajetan P. jest podejrzewany o brutalne zabójstwo 30-letniej radomianki Katarzyny J., tłumaczki języka włoskiego, do którego doszło w lutym 2016 roku w Warszawie.
Jak nieoficjalnie ustaliła tvp.info, podejrzany o brutalny mord na radomiance, Kajetan P. cierpi na ciężką dziedziczną chorobę psychiczną.

W najbliższym czasie mężczyznę ma zbadać pod kątem psychiatryczno-psychologicznym nowy zespół biegłych. Ich ekspertyza ma być gotowa do końca miesiąca.

Czytaj koniecznie:

Kajetan P. podejrzany o brutalne zamordowanie radomianki Katarzyny J. przez kilka miesięcy przebywał w radomskim areszcie śledczym na Koziej Górze. Przed świętami został przewieziony do Poznania, jest na oddziale psychiatrycznym tamtejszego więzienia.

27-letni Kajetan P., pracownik warszawskiej biblioteki w lutym ubiegłego rzekomo zamordował w mieszkaniu na warszawskim Żoliborzu lektorkę języka włoskiego - pochodzącą z Radomia Katarzynę J. Ciało 30 - letniej kobiety, z odciętą głową przewiózł do wynajmowanego mieszkania i podpalił. Tam odkryli je strażacy. Mężczyzna wzbudził wcześniej podejrzenia taksówkarza, bo z jego plecaka kapała krew. Kajetan P. tłumaczył taksówkarzowi, że wiezie mięso dzika. Mężczyzna uciekł i ukrywał się przez dwa tygodnie. W pościg za nim ruszyły specjalne zespołu policyjnych "łowców cieni" z Warszawy i Poznania, a także policjanci z niemal wszystkich krajów świata, bo zabójca został wpisany na listę najniebezpieczniejszych poszukiwanych przestępców. Złapano go 17 lutego w stolicy Malty La Valletcie. Sprawcę mordu udało się szybko schwytać dzięki temu, że logował się z różnych miejsc na swoją skrzynkę mailową.

Sąd maltański zdecydował o ekstradycji mężczyzny do Polski. Przewieziono go specjalnie wysłanym na Maltę samolotem
wojskowym Casa. Prokuratorom w Polsce tłumaczył, że zabił, bo w ten sposób chciał się samodoskonalić i walczyć ze swoimi słabościami. Ciało Katarzyny J. zostało skremowane. Świeckie uroczystości żałobne odbyły się w kościele ewangelicko - augsburskim przy ulicy Reja w Radomiu (Katarzyna J. studiowała na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, ale potem rozeszły się drogi jej i wiary katolickiej). Pochowano ją na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego w Radomiu.

CZYTAJ TEŻ: Echo Dnia PLUS: Hannibal z Żoliborza w areszcie w Radomiu. Jakie ma tam warunki?

Kajetan P. oprócz zarzutu morderstwa ma jeszcze zarzut ataku na biegłą. Zdarzenie miało miejsce podczas pobytu jeszcze w więzieniu na ulicy Rakowieckiej w Warszawie. Zarzut brzmi "czynna napaść z użyciem niebezpiecznego narzędzia". Kajetan P. rzucił się z odłamkiem szkła na badającą go psycholog. Kobieta była też przez niego duszona. Ponieważ używał narzędzia, którą są niebezpieczne dla życia lub zdrowia grozi mu za to dodatkowe 10 lat więzienia. Kajetan P. już podczas transportu z Malty zaatakował funkcjonariusza policji. Obecnie posiada status więźnia "N" - czyli niebezpieczny. Przebywał w jednoosobowej, monitorowanej i specjalnie wyposażonej celi.

ZOBACZ TEŻ: Prokuratura: Kajetan P. na czterotygodniowej obserwacji psychiatrycznej / TVN 24 (x-news)

Trwa loteria Echa Dnia. KLIKNIJ I SPRAWDŹ, JAK WYGRAĆ MIESZKANIE, SAMOCHÓD I NAGRODY PIENIĘŻNE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kajetan P. jet chory psychicznie? Podejrzany o zabójstwo radomianki cierpi na dziedziczną chorobę? - Echo Dnia Radomskie

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska