Spis treści
Moda na polskie teleturnieje, w których można było wygrać duże pieniądze przyszła na początku lat 90. Wśród najpopularniejszych programów rozrywkowych znalazły się: "Wielka gra", "Miliard w rozumie", "Koło fortuny", a także "Krzyżówka szczęścia". Rekordziści pojawiali się w studiu nagraniowym po kilkanaście razy, a dla części z nich udział w programie stał się sposobem na życie.
Marek Kurowski to prawdziwy król teleturniejów
Z jego udziałem nakręcono 60 odcinków różnych teleturniejów. Zawodowy gracz pochodzi z niewielkiej miejscowości Rakowiec i ma tytuł magistra filozofii. Po raz pierwszy pojawił się w programie telewizyjnym w 1988 roku i nie znikał z ekranów przez kolejne lata. Był uczestnikiem, m.in. "Wielkiej gry" i "Miliarda w rozumie". Jego największa wygrana to 100 000 zł. W 2002 roku powstał film dokumentalny, w którym Kurowski opowiadał o swoich doświadczeniach, związanych z udziałem w teleturniejach. Z czasem przestał w nich uczestniczyć i został pracownikiem biblioteki w Kwidzynie. Jego rekordu nikomu nie udało się, jak dotąd pobić. Kurowski wystąpił w:
- "Wielkiej grze", którą wygrał 15 razy
- "Awanturze o kasę", gdzie z drużyną doszedł do finału
- "Jednym z dziesięciu", gdzie raz udało mu się osiągnąć zwycięstwo w finale
- "Miliardzie w rozumie", gdzie pojawił się 15 razy
- "Najlepszym z najlepszych"
- "Va banque", gdzie wystąpił 20 razy
- "Magii liter"
- "Tele Grze"
- "Szybkiej forsie"
- był też uczestnikiem "Najsłabszego ogniwa" i wystąpił w "Milionerach"
6 osób wygrało milion złotych w programie "Milionerzy"
Hubert Urbański od 1999 roku (z kilkoma przerwami, kiedy program nie był emitowany) jest gospodarzem "Milionerów". Uczestnicy odpowiadają w nim na pytania z wiedzy ogólnej, ale najpierw musza wygrać eliminacje, gdzie ścigają się na czas z innymi zawodnikami. W czasie całej rozgrywki odpowiadają na 12 pytań i mają do dyspozycji trzy koła ratunkowe. Kwoty gwarantowane to 1000 zł, 40 000 zł i 1 mln złotych. Do tej pory główną nagrodę udało się zdobyć sześciu osobom:
- Krzysztofowi Wójcikowi (2010)
- Marii Romanek (2018),
- Katarzynie Kant-Wysockiej (2019)
- Jackowi Iwaszko (2021)
- Tomaszowi Orzechowskiemu (2022).
- Mateuszowi Żaboklickiemu (2024)
Ostatni "milioner" wziął udział w odcinku, emitowanym w marcu. Jego ostatnie pytanie brzmiało:
Do czworonogów, czyli tetrapodów, nie zaliczamy...
A: Gadów;
B: Płazów;
C: Ptaków;
D: Owadów.
Żaboklicki znał odpowiedź, a do przyjaciela zadzwonił tylko po to, żeby go pozdrowić na wizji.
"Jaka to melodia". Finał w trzy sekundy? To możliwe!
"Jaka to melodia" to program, emitowany na antenie TVP, którego prowadzącym przez lata był Robert Janowski. Jak wynika z najnowszych zapowiedzi medialnych, zastąpi Rafała Brzozowskiego w roli gospodarza. Janowski w 2017 roku nie zaakceptował warunków współpracy i na siedem lat zniknął z telewizji.
Tomasz Bednarek był pierwszym uczestnikiem w historii programu, który odgadywał tytuły piosenek w rekordowo krótkim czasie. Pierwszy raz pojawił się na wizji w 2007 roku i od swojego debiutu był uczestnikiem "Jaka to melodia" 30 razy. Bednarek wygrał nie tylko dużo pieniędzy, ale także samochód. Nagranie, w którym w finale zgaduje bezbłędnie tytuły 7 piosenek w zaledwie trzy sekundy, stało się hitem sieci i długo nikomu nie udało się pobić rekordu Bednarka. Pan Tomasz na godnego rywala musiał poczekać wiele lat.
Karol Fedoruk, czyli kolejny finalista programu "Jaka to melodia" wyrównał rekord swojego poprzednika i również potrzebował jedynie trzech sekund, żeby wygrać główną nagrodę. Program z jego udziałem został wyemitowany 1 marca 2024 roku.
Jego udział w programie "Jeden z dziesięciu" odbił się szerokim echem w sieci. Teraz Artur Baranowski pojawił się w teleturnieju "Va banque"
Program "Jeden z dziesięciu" po raz pierwszy pojawił się na antenie TVP 3 czerwca 1994 roku. Przez program w ciągu lat przewinęło się wielu graczy, ale żaden z nich nie wzbudził tyle sensacji, co Artur Baranowski. Uczestnik zdobył w finale rekordową ilość punktów i odpowiedział na wszystkie 40 pytań, zadane przez Tadeusza Sznuka. Nikomu wcześniej się to nie udało, więc kiedy telewidzowie dowiedzieli się, że Baranowskiego zabraknie w trakcie emisji "Wielkiego Finału", to nie szczędzili kąśliwych komentarzy pod adresem TVP. Uczestnik z przyczyn losowych nie mógł dotrzeć na nagranie, a produkcja nie zadbała o przeniesienie nagrania na inny termin.
Baranowski nie dał nam o sobie zapomnieć i pojawił się w programie "Va banque". Odcinek został wyemitowany 3 kwietnia o godzinie 18.05. Zwycięzca "Jednego z dziesięciu" poległ w teleturnieju. Być może formuła programu nie była dedykowana Baranowskiemu, a może zbyt wielkie wymagania w stosunku do uczestnika odcisnęły na nim swoje piętno.
Jesteście ciekawi, kto i co wygrał? Zobaczcie sylwetki najlepszych graczy, przechodząc do galerii zdjęć:
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?