Protestom krakowian zawdzięczamy to, że teren wokół Fortu w 2018 roku wciąż nie jest zabudowany, a w budżecie Krakowa mamy wreszcie pieniądze na wykup terenów pod nowe miejskie tereny zielone. Obecni zarządcy – jest wszak rok wyborczy – też nie powinni stawać okoniem. Jedynymi poszkodowanymi, gdyby doszło do takiej transakcji, byliby deweloperzy, którzy stracą doskonałą okazję inwestycyjną.
Myślicie, że miasto pokaże, że potrafi przedłożyć interes mieszkańców ponad interes deweloperów?
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?