Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tramwaj wodny na Wiśle niewypałem. Pływa "w kratkę" lub pusty

P. Rąpalski, A.Maciejowski
Tramwaj wodny zalicza kolejny fatalny sezon. Przez maj, czerwiec i lipiec przewiózł 7 tys. osób. To ok. 80 osób dziennie, w tym głównie turystów. Zapowiadano, że stanie się kolejnym elementem transportu miejskiego, ale nic z tego nie wychodzi. Dlaczego?

Czytaj także: Wisła - Liteks 3:1. Jest awans! [ZDJĘCIA, VIDEO]

Po pierwsze, tramwaje wodne są za drogie - 8 zł w granicach Krakowa... Po drugie, przystanki są źle zaplanowane i jest ich za mało.

Przystanek "Galeria Kazimierz" znajduje się dopiero kilkaset metrów od centrum handlowego, pod osiedlem Wiślane Tarasy. Ale właściciele apartamentów nie pływają łódkami do pracy. Z kolei klienci galerii nie będą iść tak daleko. A przecież z muru wału, tuż naprzeciw galerii, do rzeki Wisły prowadzą schody. - Wystarczyłoby zrobić poręcz i podczepić pomost. Taniej i lepiej - mówi nam jeden z kapitanów.

O dziwo, taką samą opinię wyraża Krystian Przewłocki, z firmy Admirał, operatora tramwaju. - Frekwencja wzrosłaby, gdyby przystanki pojawiły się w zakolu Wisły i przy ul. Widłakowej - mówi. Ale władze miasta nowych stacji nie planują.

Przystanek "Most Kotlarski" jest położony w krzakach. W okolicy prawie nie ma domów, czy sklepów. Jest tylko Krakowska Akademia. Ale który student skusi się na rejs, mając po drodze z uczelni przystanek autobusowy i tramwajowy?

Przystanki przy Paulińskiej i moście Grunwaldzkim. - Bez sensu. Kto zapłaci 8 zł za rejs stąd na Salwator, czy pod Galerię Kazimierz. To za krótkie odcinki - mówi Jerzy Wiśniewski, właściciel statku-hostelu "Marta" - Obserwuję Wisłę i widzę, że tramwaj pływa, jak chce. Bez dotacji z miasta ten pomysł jest skazany na fiasko - kwituje.

Przystanek "Most Dębnicki". Tu ludzi sporo. Poza stojącym tramwajem przyciągają ich tu inne zacumowane przy nabrzeżu łodzie prywatnych przewoźników. To kolejna zmora tramwaju. Mimo konkurencyjnej ceny nie zabiera im klientów, bo firmy mają naganiaczy. - My nie możemy z nich korzystać - mówi Jerzy Sasorski, rzecznik Zarządu Infrastruktury Sportowej.

Flisacka. Kolejny przystanek- porażka. Nie ma tu żywej duszy. Wysoki mur wałów odgradza to miejsce od cywilizacji. Tylko wąski przesmyk prowadzi na ul. Kościuszki. Ale tutaj nie ma żadnej informacji, że zaraz obok można wsiąść do łódki. W ogóle promocja tramwaju w Krakowie leży. Mimo, że ZIS wydał na nią 160 tys. zł.

Tabliczek informujących o istnieniu przystanków jak na lekarstwo.
Powinny wisieć przy ulicach, na mostach, przy Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego i przystankach komunikacji miejskiej. Tymczasem drobne białe "tacki" są wbite w odległości 20 metrów od pustych przystanków. I to nie wszędzie.

Rozkład rejsów to fikcja. Chcemy przepłynąć się tramwajem. O godzinie 12 jesteśmy na przystanku pod Galerią Krakowską. Mimo, że tramwaj zgodnie z rozkładem jazdy powinien już wypłynąć, czeka. - Łączę się komórką z kolegą przy moście Dębnickim. Płyniemy, jak któryś z nas ma pasażerów i wymieniamy się miejscami - mówi kapitan. Trudno więc mówić, o tym, że tramwaj kursuje zgodnie z rozkładem, jak MPK.

- W większości przypadków związane to jest z awarią lub złą pogodą - tłumaczy Przewłocki. - Zdarza się jednak, że tramwaj po prostu nie wypływa ze względów ekonomicznych. Nie chcemy wozić powietrza.

Urzędnicy obiecują poprawić promocję. Szkoda, że dopiero w środku trzeciego sezonu działania tramwaju. - Uzupełnimy tablice. Pojawią się też drogowskazy do przystanków i informacje w języku angielskim - mówi Jerzy Sasorski, rzecznik ZIS. - W 50 punktach Krakowa pojawią się też billboardy - zapewnia.

Niestety, fundusze, ok. 3 mln zł, z których zbudowano przystanki i prowadzi się promocje projektu, kończą się. A gmina sama nie ma pieniędzy na dotowanie biletów, aby były tańsze. Na zastrzeżenia co do rozplanowania przystanków rzecznik rozkłada ręce. Te już są przecież wmurowane. Projekt rozpoczął nie ZIS, a Krakowski Zarząd Komunalny. A tego już nie ma.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail

Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska