Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeci miejski przewoźnik nie wyjedzie na ulice Krakowa

Małgorzata Stuch
10 mln - to umowna kara, którą w razie niewywiązania się z umowy, będzie płacił PTS
10 mln - to umowna kara, którą w razie niewywiązania się z umowy, będzie płacił PTS
Przedsiębiorstwo Transportu Samochodowego (PTS), które miało być trzecim miejskim przewoźnikiem, nie wyjedzie na ulice Krakowa. Data rozpoczęcia usług przewozowych była już kilkakrotnie przekładana. Kolejny termin minął we wtorek. I we wtorek właśnie kierownictwo PTS przysłało do Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu pismo, w którym prosi o rozwiązanie umowy na świadczenie usług za porozumieniem stron.

Jeszcze kilka dni temu Karol Koneczny, prezes PTS zapowiadał, że jego firma nie ma zamiaru rezygnować z wożenia krakowskich pasażerów. Tłumaczył, że od 1 października ( gdy zakończy się umowa MPK na obsługę siedmiu linii autobusowych), ekologiczne autobusy PTS wyjadą na ulice Krakowa.

Teraz tłumaczy, że jego firma napotkała "obiektywne trudności" nie do pokonania i chce zrezygnować. - Nie ma mowy o rozwiązaniu umowy na warunkach, proponowanych przez PTS - mówi oburzony Jacek Bartlewicz, rzecznik ZIKiT. - Ta firma jeszcze kilka dni temu zupełnie co innego deklarowała, a teraz chce odstąpić od umowy i uniknąć konsekwencji - podkreślał.

ZIKiT ma zamiar wyegzekwować od PTS karę pieniężną, jaką przewidziano w umowie, gdyby firma nie wywiązała się z jej warunków. Umowna kara wynosi ok. 10 mln zł. Nieoficjalnie wiadomo, że PTS nie wywiązał się z umowy, bo nie miał autobusów. Firma Solbus, która miała je dostarczyć, ma poważne problemy finansowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska