Kraków: hałas wzdłuż trasy większy niż przewidywano

W ubiegłym tygodniu w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zostały zaprezentowane do publicznego wglądu dokumenty informujące o zakresie oddziaływania inwestycji na środowisko.

- Zorganizowaliśmy prezentację, bo okazało się, że natężenie hałasu wzdłuż Trasy Nowohuckiej będzie większe niż pierwotnie zakładano. W związku z tym zapadła decyzja, by wybudować wyższe o ok. 20 cm ekrany akustyczne - mówi Magdalena Chacaga, rzecznik GDDKiA.

Pierwotnie zakładano, że średnia wysokość ekranów przy ekspresówce wyniesie ok. 4 metry. - O zmianie poinformowaliśmy krakowian. Zainteresowanie prezentacją było jednak małe, przyszło zaledwie kilka osób - dodaje Chacaga.

Dokumentacja oddziaływania na środowisko to jeden z ostatnich dokumentów potrzebnych do uzyskania pozwolenia na budowę Trasy Nowohuckiej, która połączy Podgórze i Nową Hutę i udrożni ruch w mieście.

GDDKiA już w 2009 r. ogłosiła pierwszy etap przetargu na wykonawcę tej inwestycji. Zgłosiło się aż 15 firm (m.in. Hiszpanie, Chińczycy, Grecy, Chorwaci, Austriacy i Polacy). Kto wybuduje S7, dowiemy się prawdopodobnie w czerwcu. Prace przy budowie mają ruszyć w drugiej połowie tego roku, a gotową trasą będziemy mogli przejechać za 30 miesięcy.

W zakres inwestycji wchodzi m.in. budowa odcinka drogi ekspresowej S7 (4,5 km), budowa dwupoziomowych węzłów drogowych "Rybitwy" oraz "Igołomska", przebudowa drogi krajowej 79 i istniejącej linii tramwajowej oraz budowa 9 mostów.

Przebudowana zostanie także infrastruktura podziemna i powstaną ekrany dźwiękochłonne o długości ok. 4600 m. Najtrudniejszym elementem inwestycji będzie nowy most przez Wisłę, a w zasadzie dwa mosty - jeden dla każdego kierunku - o długości 706 m każdy.

Konstrukcję nośną przęseł nurtowych mostów, stanowić będzie podwieszenie z czterema podporami (po dwa dla każdej jezdni) w kształcie liter "A". Długość najdłuższego przęsła wyniesie ok. 200 metrów.