Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: płacą za wjazd do... sklepiku

Małgorzata Stuch
Jan Filipowski
- Parkingowi ze Szpitala im. Żeromskiego zdzierają z nas skórę. Musimy płacić za parking, chociaż jedziemy tylko do sklepu w szpitalu - denerwują się klienci placówki. Dyrekcja szpitala odpiera zarzuty. Twierdzi, że nie może sprawdzać, w jakim celu ludzie wjeżdżają na teren szpitala. Obiecuje jednak informować klientów sklepu, jak mogą uniknąć opłaty.

Czytaj też: Kraków: zabytkowy dworzec PKP pójdzie pod młotek

Katarzyna Manias przyjechała do przyszpitalnego sklepu po kulę dla chorego ojca. Zdziwiła się bardzo, gdy pracownik parkingu zażądał od niej opłaty za parkowanie. - Tłumaczyłam, że będę zajmować miejsca przez chwilkę. Przyjechałam przecież tylko, żeby coś kupić i zaraz wyjadę. Dlaczego mam więc płacić za wjazd 5 złotych - denerwuje się kobieta.

Parkingowy jednak nie dał się przekonać argumentom pani Katarzyny. Tłumaczył, że takie są przepisy i zapłacić musi. Zdenerwowana klientka postanowiła złożyć skargę w dyrekcji szpitala. - Rozumiem, że za parking płacą osoby odwiedzające chorych czy czekające w kolejce do lekarza, ale żeby kazać nam płacić za 5 minut pobytu? Dyrekcja szpitala powinna zmienić ten bezsensowny przepis - dodaje pani Katarzyna.

Dyrekcja lecznicy uregulowań dotyczących opłat za wjazd nie ma zamiaru zmieniać. - Przepisy jasno określają, kto może wjechać na teren szpitala bez opłat. Są to m.in. kobiety jadące rodzić, inwalidzi po okazaniu dokumentu stwierdzającego inwalidztwo, osoby z nagłymi przypadkami jadące do szpitalnego oddziału ratunkowego - podkreśla Leszek Gora, rzecznik placówki. - Nie mamy jednak możliwości sprawdzenia, czy ktoś faktycznie wjeżdża do sklepu czy w innym celu, więc z opłat nie zwolnimy - mówi.

Rzecznik tłumaczy, że wiele osób unikało opłat przy wjeździe, przedstawiając np. cudze legitymacje inwalidzkie. - Gdybyśmy zwolnili z opłat klientów sklepu, obawiamy się, że ci, którzy chcą unikać płacenia, twierdziliby tym razem, że jadą tylko do sklepu - mówi Gora.

Obiecuje jednak, że parkingowi poinformują klientów sklepu o innych możliwościach. Mogą oni zostawić pojazd przed wjazdem do szpitala i pieszo pójść do sklepu oddalonego zaledwie o około 200 metrów od bramy. Mogą też zrobić zakupy w sklepie na os. na Skarpie, który ma identyczny asortyment jak sklep przyszpitalny. I w ten sposób unikną opłat za wjazd.

Wybieramy Ludzi Roku 2011. Zobacz listę kandydatów i oddaj głos!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska