Kraków. Ogród Botaniczny UJ powinien się chronić przed hałasem ekranami? Rozgorzała dyskusja

Petycję można podpisać osobiście w kasie Ogrodu albo w internecie, na stronie www.petycjeonline.com. Zwracają się o to dyrektor i pracownicy Ogrodu Botanicznego UJ - jak można przeczytać na Facebooku. Petycja online została utworzona w czwartek, 11 kwietnia, do piątkowego popołudnia podpisało się pod nią ponad pół tysiąca osób, a do poniedziałkowego popołudnia - już prawie 900.

Autorzy petycji wskazują, że od wielu lat Ogród Botaniczny UJ stara się o montaż ekranów dźwiękoszczelnych wzdłuż alei Powstania Warszawskiego. "Podejmowane w tym zakresie inicjatywy, również w ramach Budżetu Obywatelskiego miasta Krakowa, nie odniosły zamierzonych celów. Dlatego zwracamy się do wszystkich Przyjaciół i Miłośników naszego Ogrodu do poparcia naszych dalszych działań w tej kwestii" - czytamy we wstępie.

Dalej czytamy, że obecność ciągłego hałasu znacząco obniża atrakcyjność tego miejsca i wpływa negatywnie na doznania zwiedzających.

"Instalacja ekranów dźwiękoszczelnych pozwoliłaby na znaczną redukcję hałasu, co z kolei wpłynęłoby na poprawę jakości życia mieszkańców oraz stworzenie przyjaźniejszego środowiska dla osób odwiedzających Ogród. Taka inwestycja byłaby inwestycją w zdrowie psychiczne i fizyczne naszej społeczności oraz w zachowanie unikalnego miejsca w naszym mieście. Co więcej, inicjatywa ta została już pozytywnie zaopiniowana przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków" - podkreślono w petycji, która sygnowana jest przez dyrektora Ogrodu.

W mediach społecznościowych część osób przyklaskuje temu pomysłowi, pojawiają się np. stwierdzenia, że w części ogrodu od strony al. Powstania Warszawskiego nie da się wytrzymać z powodu hałasu.

"Podpisane. Uważam, że ekrany wzdłuż drogi osłonią także ciąg pieszo-rowerowy i jako takie należy je rozważyć. Możliwości jest wiele (ekrany przezierne z zabezpieczeniami dla ptaków, ekrany porośnięte pnączami, zielone ściany / ogrody wertykalne...), a od pomysłu do realizacji na ogół daleka droga. Uważam, iż dobrze że Ogród Botaniczny Uniwersytetu Jagiellońskiego podjął ten temat. Marzeniem byłoby, aby ta oaza zieleni stała się także oazą wytchnienia i spokoju" - napisała jedna z komentujących osób.

Ale inicjatywa zbiera nie tylko pozytywne opinie. Na Facebooku kolejne osoby stanowczo ją krytykują, pisząc między innymi:

• "Pomysł dramatycznie zły, szkaradny i psujący okolicę. Jako mieszkaniec dzielnicy II protestuję. W centrum miasta nie powinno być żadnych ekranów dźwiękoszczelnych, nie powinno być też śródmiejskich autostrad. A ogród botaniczny jako izolację dźwiękową powinien propagować konkretne gatunki roślin!"
• "Też jestem przeciwna, ekrany zasłonią piękny Ogród Botaniczny Uniwersytetu Jagiellońskiego mieszkam na osiedlu po drugiej stronie ulicy."
• "Dostrzegam problem hałasu w Ogrodzie Botanicznym, ale ekrany akustyczne w centrum miasta to złe, brzydkie rozwiązanie. Może lepiej wprowadzić ograniczenie prędkości, egzekwowane odcinkowym pomiarem prędkości. Problemem nie jest aleja Powstania Warszawskiego, tylko auta pędzące 80-100 km/h po niej".
• "Uwielbiam iść wzdłuż alei wieczorem i cieszyć się widokiem drzew i zapachem kwiatów. Nie chcę żeby to zniknęło za ekranem"
• "Dlaczego przy tej okazji Ogród Botaniczny Uniwersytetu Jagiellońskiego nie domaga się... stop hałasowi!... czyli ograniczenia ruchu spalinowych, hałasujących samochodów osobowych w Krakowie? Wszyscy mamy się pozamykać w dźwiękoszczelnych kapsułach? Hałas jest szkodliwy dla zdrowia ludzi i zwierząt! Uniwersytet - akademia ma ważną rolę w społeczeństwie, musi pokazywać całościowe rozwiązania i edukować decydentów!".

Pod postem o petycji - który wzbudził ogromne zainteresowanie - zwróciła się do Ogrodu Botanicznego także Rada Dzielnicy II Grzegórzki (to na terenie tej dzielnicy się on znajduje), z prośbą o informacje, gdzie będzie znajdował się ekran: czy wzdłuż ulicy, czy za pasem zieleni, czy za chodnikiem. Radni Grzegórzek pytają też, czy jest dostępny projekt. W odpowiedzi Ogród Botaniczny Uniwersytetu Jagiellońskiego napisał, że kwestia lokalizacji i wyglądu ekranu jest do ustalenia, a projektu obecnie nie ma.

"Z racji że nasi Zwiedzający od dawna zwracają nam uwagę na problem hałasu w rejonie alei czujemy się zobligowani do dalszych działań w tej kwestii" - tłumaczą też przedstawiciele Ogrodu w odpowiedzi na pytania Rady Dzielnicy.

Raport WEI: Samochód konkurencyjny względem zbiorkomu