Kraków. Agencja Mienia Wojskowego sprzedaje działki między trzema blokami w Bronowicach. Można tam wcisnąć czwarty

- Ostatnio mieszkańcy Bronowic zauważyli, że na popularnym serwisie ogłoszeniowym pojawiły się oferty sprzedaży położonych między blokami działek przy ul. Rydla. Właścicielem terenu jest Agencja Mienia Wojskowego. Jeśli uda się jej znaleźć kupca, to istnieje obawa, że nowy właściciel spróbuje wcisnąć tam kolejne budynki. Nie byłby to w końcu pierwszy przykład patodeweloperki w naszym mieście. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru, który mógłby zabezpieczyć działki przed zbyt intensywną zabudową, niestety nadal jest w fazie tworzenia. Będę interweniował w tej sprawie - plan należy jak najszybciej przyjąć! - napisał na FB Łukasz Gibała, radny miejski i kandydat na prezydenta Krakowa.

Faktycznie, Agencja Mienia Wojskowego również na swoje stronie internetowej prezentuje taką ofertę:

Lokalizacja

"Nieruchomość przy ul. Rydla w Krakowie usytuowana jest na terenie dzielnicy administracyjnej Bronowice, w zachodniej części miasta Krakowa. W najbliższym sąsiedztwie występuje zabudowa mieszkaniowa wielorodzinna, obiekty usługowe oraz punkty handlowe. Odległość od centrum miasta wynosi ok. 3 km. Teren jest bardzo dobrze skomunikowany, dostęp zapewnia sieć komunikacji autobusowej i tramwajowej.

Opis i charakterystyka

Do sprzedaży przeznaczono działki:

• - 167/102 o powierzchni 0,0929 ha; regularny kształt zbliżony do prostokąta, teren płaski
• - 167/103 o powierzchni 0,0609 ha; kształt przypomina wydłużony prostokąt.

Obie działki tworzą bryłę o kształcie litery „L", stanowią teren wokół budynków mieszkalnych 26 i 28 przy ul. Rydla.

Na działkach występuje typowa zieleń osiedlowa (niska zieleń z pojedynczymi drzewami i krzewami ozdobnymi).
Szczegóły oferty

Według wskazań obowiązującego Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Krakowa działki nr 167/102 i 167/103 znajdują się w strukturalnej jednostce urbanistycznej nr 21 w kategorii zagospodarowania terenu o symbolu MW – tereny zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej."

I wszystko jasne. Przetarg zaplanowano na końcówkę lutego 2024 roku. Zobaczymy czy ktoś się skusi. Jeśli nie ma planu miejscowego, a nabywca, zapewne deweloper, ma prawników i nerwy, by wytrzymać protesty i odwołania okolicznych mieszkańców, to bardzo możliwe, że zamiast 3 bloków i skrawka zieleni, będa cztery bloki i zero zieleni.

Radni dzielnicy spotkali się już z mieszkańcami w tej sprawie. Ustalono, że najlepiej byłoby w tym miejscu stworzyć teren zielony lub parking. Na kolejny blok nie ma zgody...

Palenie szkodzi na mózg