MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Korzenna. Śmierdzące aluminium przeraziło mieszkańców

Stanisław Śmierciak
Archiwum Polskapresse
W Korzennej mieszkańcy domów położonych niedaleko firmy Mo-BRUK poczuli w środę po południu przykrą woń amoniaku. Bardzo toksyczny gaz wzbudził niepokój. Natychmiast zaalarmowana została Państwowa Straż Pożarna w Nowym Sączu.

Strażackie cacka w remizach Mszany i Łabowej

W rejestrze sądeckiej komendy PSP Mo-BRUK nie figuruje jako użytkownik amoniaku. Sprawa była więc intrygująca.

- Byłem na miejscu nim dotarły tam jednostki ratownicze, gdyż w Korzennej prowadziłem z wójtem rozmowy o funkcjonowaniu jednostek OSP w tej gminie - relacjonuje brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta Miejskiego PSP w Nowym Sączu.

- Woń była charakterystyczna oraz przykra, ale to nie utrudniało oddychania. Gdy już dotarły jednostki z Nowego Sącza, ich aparatura pomiarowa nie wykazała przekroczenia stężenia amoniaku w powietrzu nawet przed bramą zakładu. Nieznaczne przekroczenie czujniki wskazały dopiero w odległości około dwóch metrów od ulokowanej pod zadaszeniem hałdy tak zwanych zgarów z obróbki wtórnej aluminium.

Strażacy i policjanci zalecali mieszkańcom pobliskich gospodarstw, by nie wychodzili z domów i nie otwierali okien.

Przybyły na miejsce technolog zakładu Mo Bruk sugerował, że doszło do zawilgocenia składowiska, a to spowodowało łańcuch reakcji chemicznych aluminium dających nieznaczne ilości amoniaku.

Właściciel firmy Mo-BRUK Józef Mokrzycki o zdarzeniu dowiedział się, gdy był w Poznaniu.

- Natychmiast skontaktowałem się z profesorem chemii z Wrocławia, z którym współpracujemy - mówi Mokrzycki. - On błyskawicznie rozpisał reakcje, jakie mogą zachodzić w hałdzie i wskazał najwłaściwsze postępowanie, pozwalające zatrzymać powstawanie amoniaku. Hałdę należało schłodzić i osuszyć.

Brygadier Paweł Motyka informuje, że kamera termowizyjna wykazywała temperaturę około 70 stopni Celsjusza wewnątrz hałdy zgarów. Koparka i spychacz firmy Mo-BRUK rozgarnęły składowisko. Temperatura niemal natychmiast obniżyła się o połowę. Woń amoniaku była znacznie mniej wyczuwalna.

Akcja straży pożarnej w Korzennej zakończyła się kwadrans po godz. 23.

Józef Mokrzycki powiedział "Gazecie Krakowskiej", że zleca chemikom, by w trybie awaryjnym opracowali zasady składowania zgarów z obróbki aluminium w sposób wykluczający w przyszłości możliwość powstawania nawet śladowych ilości amoniaku.

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska