Kopalnia soli w Bochni o krok od prestiżu UNESCO

W Kopalni Soli w Bochni panuje nastrój radosnego podniecenia. Na przełomie września i października pojawi się tutaj ekspert ICOMOS. Od jego opinii będzie zależeć to, czy UNESCO zgodzi się rozszerzyć wpis Kopalni Soli w Wieliczce o podziemne wyrobiska Kopalni Soli w Bochni i Zamek Żupny w Wieliczce.

- Przed wizytą nie mogę niestety zdradzać żadnych szczegółów. Przyznam jednak, że jesteśmy pełni optymizmu - mówi Krzysztof Zięba, dyrektor bocheńskiej kopalni. Dobrej myśli są również specjaliści z Narodowego Instytutu Dziedzictwa, którzy pod koniec lipca dokonali kontroli w obydwu kopalniach.

- Rozszerzenie istniejącego wpisu na liście jest mniej skomplikowane niż tworzenie zupełnie nowego. Dlatego wierzymy, że zagraniczny ekspert doceni zachowane w Bochni dziedzictwo i pozytywnie zaopiniuje wniosek - mówi Olga Dyba z oddziału terenowego Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Krakowie.

Kopalnia Soli w Wieliczce na prestiżowej Liście UNESCO jest od 1978 r. Natomiast bocheńska żupa stara się o wpis od 12 lat. Dopiero bowiem w 2000 r. jej solne wyrobiska zostały uznane za pomnik historii. W 2008 r. pracę rozpoczął specjalny komitet, który czuwał nad przygotowaniem wniosku. Trzy lata później wszystkie formalności były już dopięte na ostatni guzik, wniosek wysłano więc do siedziby UNESCO w Paryżu. Pierwszy etap - analiza dokumentów - jest już za nami. Teraz czas na wizytację eksperta.

Na Liście UNESCO jest blisko tysiąc obiektów ze świata , z Polski - tylko 13. Oprócz kopalni soli w Wieliczce to m.in. obóz koncentracyjny Auschwitz Birkenau i kościoły drewniane Małopolski: Binarowa, Blizne, Dębno, Sękowa, Haczów, Lipnica Murowana.

***
Jeżeli wizyta eksperta Międzynarodowej Rady Ochrony Zabytków - która zajmuje się m.in. opiniowaniem obiektów kandydujących do wpisu na Listę UNESCO - przebiegnie pomyślnie, Kopalnia Soli w Bochni wreszcie znajdzie się na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie jednak dopiero w przyszłym roku.

W Kopalni Soli w Bochni panuje nastrój radosnego podniecenia. Ekspert Międzynarodowej Rady Ochrony Zabytków pojawi się tutaj co prawda dopiero na przełomie września i października, jednak od jego opinii będzie zależeć to, czy UNESCO zgodzi się rozszerzyć wpis Kopalni Soli w Wieliczce o podziemne wyrobiska Kopalni Soli w Bochni i Zamek Żupny w Wieliczce.

- Przed wizytą nie mogę niestety zdradzać żadnych szczegółów. Przyznam jednak, że jesteśmy pełni optymizmu - mówi Krzysztof Zięba, dyrektor bocheńskiej kopalni.

Dobrej myśli są również specjaliści z Narodowego Instytutu Dziedzictwa, którzy pod koniec lipca dokonali kontroli w obydwu kopalniach.

- Rozszerzenie istniejącego wpisu na liście jest mniej skomplikowane niż tworzenie zupełnie nowego. Dlatego wierzymy, że zagraniczny ekspert doceni zachowane w Bochni dziedzictwo i pozytywnie zaopiniuje wniosek - mówi Olga Dyba z oddziału terenowego Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Krakowie.

Kopalnia Soli w Wieliczce na prestiżowej Liście UNESCO jest od 1978 r. Natomiast bocheńska żupa stara się o wpis od 12 lat. Dopiero bowiem w 2000 r. jej solne wyrobiska zostały uznane za pomnik historii. W 2008 r. pracę rozpoczął specjalny komitet, który czuwał nad przygotowaniem wniosku. Trzy lata później wszystkie formalności były już dopięte na ostatni guzik, wniosek wysłano więc do siedziby UNESCO w Paryżu. Pierwszy etap - analiza dokumentów - jest już za nami. Teraz czas na wizytację eksperta.

Na Liście UNESCO jest blisko tysiąc obiektów ze świata , z Polski - tylko 13. Oprócz kopalni soli w Wieliczce to m.in. obóz koncentracyjny Auschwitz Birkenau i kościoły drewniane Małopolski: Binarowa, Blizne, Dębno, Sękowa, Haczów, Lipnica Murowana.

Skandaliczna obsługa kibiców - Wisła Kraków przeprasza - przeczytaj!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!