Mieszkańcy podczas protestów dotyczących budowy linii tramwajowej do Mistrzejowic pokazują ile zajmują tory tramwajowe. Są przeciwni tak dużej wycince drzew, której rozmach jest dużo większy niż szerokość torowiska. Jak to Pan wytłumaczy?
Jestem zwolennikiem rozmów i konsultacji, bo zawsze przynoszą kompromisowe rozwiązania. Rozumiem obawy ludzi, lęki, niechęć do wycinki drzew, bo ktoś je traci przed oknami, będzie miał zrujnowany krajobraz. Muszę jednak oddzielić ten naturalny lęk i obawy od wykorzystywania tego lęku, podburzania i zwiększania emocji. Powód jest bardzo prozaiczny. Można pokazać torowisko i powiedzieć, że tramwaj to tylko to torowisko, ale powiedzmy sobie szczerze, to jest zakłamanie. Dlatego, że obok tego torowiska, nie pod nim, a obok i to w odległościach przez prawo przewidzianych musi biec: ciepłociąg, kanalizacja, wodociąg, instalacje elektryczne. Sieci obecnie są położone tam, gdzie ma przebiegać linia tramwajowa. Trzeba je przełożyć. Nie mogą się krzyżować, być położone zbyt blisko siebie, bo awaria jednej z tych sieci może spowodować awarię pozostałych. Nie można tego zrobić w sposób partacki, z naruszeniem przepisów.
Nic się nie dało zrobić, żeby ocalić więcej drzew?
Spędziłem kilkanaście godzin z projektantem. Patrzyliśmy na każdy odcinek, który był kontestowany. Zastanawialiśmy się, co można zrobić. Zwęziliśmy chodniki, ścieżki rowerowe. Zobaczy pan, że jak te zwężone ścieżki rowerowe zostaną wybudowane, to natychmiast zacznie się protest, dlaczego tak zostały zawężone.
Dlaczego nie skorzystano z sugestii, by pod chodnikami, czy ścieżkami rowerowymi poprowadzić sieci z mediami i w ten sposób ratować drzewa?
Były takie propozycje. Tego się nie robi z bardzo prozaicznego powodu. Jak nastąpi erupcja rury, co zawsze może się stać, to ludzie znajdujący się na chodniku nie mają szansy na przeżycie. Ciśnienie w tych rurach jest takie, że słup wody, czy fekaliów unosi się na 10-15 metrów. To samo dotyczy gazociągów. A tam jest wszystko z wyjątkiem ropociągu.
A co z nasadzeniami?
Będzie ich więcej niż jest dziś drzew. Chciałbym, żeby ludzie w to uwierzyli. To trochę potrwa. Nowe drzewa będą dostosowane do warunków miejskich w przeciwieństwie do samosiejek, które znajdują się tam obecnie. Inwestycja jest ważna dla kilkunastu tysięcy mieszkańców, nie możemy jej zastopować z powodu wycinki kilkuset drzew i pozbawić ludzi w tym rejonie nowego środka transportu. Trzeba zaznaczyć, że będzie to transport ekologiczny. Rozumiem emocje ludzi, ale patrzę się z boku na polityczne próby wykorzystania tych protestów. Pojawiają się na nich osoby z politycznymi ambicjami, które chcą wykorzystać to do swoich celów. To zbójeckie prawo każdego, kto chce zaistnieć w polityce. Powiem jednak zupełnie szczerze, budowanie kampanii, swojej pozycji na wzbudzaniu u ludzi lęku w czasach trudnych, dla mnie jest obrzydliwe.
To ile z 1059 drzew ostatecznie zostanie wyciętych?
Będzie wyciętych mniej, około 960. Nasadzeń będzie co najmniej 1500. Był zarzut, że lokalizacja nasadzonych drzew jest inna niż tych, które zostaną wycięte. To był słuszny zarzut. Położyliśmy nacisk na to, żeby zmienić te lokalizacje, odtworzyć to co było albo dołożyć jeszcze więcej. Do tego będziemy dążyć.
3 sposoby na piękny trawnik, zobacz co radzi ekspert, to musisz wiedzieć!
- Przepisy na pyszne sałatki
- Morskie Oko i Rysy w godzinach szczytu. Brakuje już tylko parawanów!
- Oto najlepsze MEMY znad polskiego morza. Uśmiejesz się do łez!
- Kraków pod wodą! Tak wyglądało miasto w lipcu 1997 roku. To była powódź tysiąclecia
- Te fioletowe pola pod Krakowem to turystyczny hit. Tak kwitnie lawenda ZDJĘCIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody