Na ratunek pierwsi przybyli druhowie z ochotniczych straży pożarnych z sąsiednich wiosek Mogilno i Paszyn. Oni mieli ograniczone możliwości działania. Choć weszli do wnętrza zabezpieczeni paskami i aparatami do oddychania, to ze względu na zadymienie nie byli w stanie zlokalizować źródła ognia.
Strażacy mogli działać we wnętrzu budynku bez obawy porażenia prądem, bo właściciel domu wcześniej odłączył tak przyłączenie domu do sieci energetycznej jak i połączenie budynku z ogniwami fotovoltaicznymi.
Po przybyciu zastępów z JRG PSP z Nowego Sącza do budynku wprowadzono rotę gaśniczą strażaków wyposażoną w kamerę termowizyjną. Wówczas zlokalizowano źródło ognia. Były to urządzenia zabezpieczające i sterujące instalacji elektrycznej.
Strażacy od wewnątrz otworzyli bramę garażu i wypchnęli znajdujący się tam samochód osobowy, który nie tylko był zagrożony zapaleniem się i wybuchem paliwa w zbiorniku, ale nade wszystko utrudniał skuteczne prowadzenie akcji gaśniczej.
Po ugaszeniu ognia strażacy sprawdzili cały dom, czy nie ma w nim innych skrytych zarzewi ognia oraz czy pomieszczenia nie są wypełnione czadem.
Działania strażaków trwały ponad godzinę.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?