Do wypadku doszło tuż za zjazdem z A4 w Wierzchosławicach, na wysokości Komorowa.
Pojazd obsługi autostrady - według informacji policji - był oświetlony i nie blokował ruchu na drodze, stąd nie wiadomo, dlaczego kierowca mercedesa go nie zauważył i najechał na niego.
Pracownicy zabezpieczenia autostrady w tym czasie udzielali wsparcia kierowcy innego uszkodzonego pojazdu. 37-latek stracił panowanie nad mercedesem i trącił przyczepę samochodu obsługi technicznej.
Skutkiem zderzenia są poważne uszkodzone oba samochody oraz obrażenia kierowcy mercedesa.
Z powodu wypadku ruch na Rzeszów odbywał się jednym pasem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?