Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny ważny polityk poza PO. Europosłanka Róża Thun odchodzi z Platformy Obywatelskiej

OPRAC.:
Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Europosłanka Róża Thun to kolejna osoba, która opuszcza szeregi PO. Tym razem dobrowolnie
Europosłanka Róża Thun to kolejna osoba, która opuszcza szeregi PO. Tym razem dobrowolnie Aneta Zurek / Polska Press
Po tym, jak w piątek z Platformy Obywatelskiej zostali wyrzuceni Ireneusz Raś i Paweł Zalewski, teraz partię opuszcza europosłanka Róża Thun. Swoją decyzję ogłosiła w mediach społecznościowych.

FLESZ - Minimalna płaca w górę

- Ci z państwa, którzy od dawna towarzyszą mi w pracy europosłanki mieli możliwość zauważenia, że moje decyzje coraz częściej rozchodzą się z tym, jak głosuje Platforma Obywatelska w Parlamencie Europejskim. Nie chcę robić wyliczanki, ale chciałabym podać kilka przykładów, które są znaczące. Te przykłady nie są najnowsze, bo proces ten trwa od dawna. W związku z tym złożyłam rezygnację i poprosiłam o skreślenie z list członków - informuje Róża Thun w swoim oświadczeniu, jakie zamieściła na Twitterz.

Europosłanka tłumaczy, że proces jej rozmijania się z władzami PO narastał od dawna i nałożyło się na niego kilka czynników, jak kwestie związane z przyjmowaniem uchodźców, czy rezolucją w sprawie przestrzegania prawa przez polski rząd.

- W związku z tym złożyłam dziś rezygnację z członkostwa PO na ręce przewodniczącego regionu małopolskiego pana Aleksandra Miszalskiego. Poprosiłam o skreślenie z listy członków PO. Z Platformą Obywatelską w głosowaniach różniłam się zasadniczo, często z zarządem mojej partii, a dotyczy to głosowań takich rzeczy jak przyjmowanie uchodźców i otaczanie ich opieka prawną i humanitarną. Ta sama sytuacja powtórzyła się przy rezolucji (Parlamentu Europejskiego -red.) nawołującą polski rząd do przestrzegania prawa i nawołującą do uruchomienia procedury z artykułu 7, co mogło skutkować odebraniem rządu RP głosu w Radzie Europejskiej – mówi Thun. Przypomniała także, że ci, którzy głosowali za tą rezolucją, to ich portrety potem symbolicznie zawisły na szubienicach, a prokuratura nie dopatrzyła się w tym niczego złego.

Jako kolejny przykład rozmijania się z władzami PO Róża Thun podaje także przykład głosowania ws. ograniczania emisji dwutlenku węgla do 2030 roku w całej UE. Europosłanka głosowała za ograniczeniem o 60 proc., a PO o 55 proc.

Wydaje się, że na decyzję Róży Thun najmocniej wpłynęło ostatnie głosowanie w Sejmie za Krajowym Planem Odbudowy. Posłowie PO wstrzymali się od głosu. - Nie zgadzam się na to, żeby słabo prowadzone rozgrywki międzypartyjne odbywały się kosztem projektów mających na celu wsparcie w kryzysie setek milionów obywateli europejskich, w tym oczywiście polskich, oraz kosztem umacniania Wspólnoty - oświadczyła RóżaThun.

Róża Thun urodziła się w Krakowie w 1954 roku. Jest córką Jacka Woźniakowskiego, pierwszego prezydenta Krakowa po roku 1989, wybranego po wyborach samorządowych (prezydentem był w latach 1990-1991). Róża Thun w Parlamencie Europejskim zasiada nieprzerwanie od roku 2009. W latach 2002–2003 należała do grupy ekspertów przy przedstawicielu Rady Ministrów do Konwentu Europejskiego, minister Danucie Hübner. W okresie przed referendum akcesyjnym do UE w 2003 była inicjatorką i współorganizatorką licznych spotkań publicznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska