MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejarz Stróże mocny jest i Basta

Daniel Weimer
Kolejarz pokonał Wisłę Płock i do drugiego miejsca w tabeli I ligi traci teraz zaledwie pięć punktów. W Stróżach już żartują, że ich drużyna włączy się jeszcze do walki o awans do ekstraklasy.

Gospodarze od początku pokazywali, że interesuje ich tylko zwycięstwo, czego wyrazem były dwie niewykorzystane okazje przez Kowalczyka i niewiele chybiony strzał z dystansu Michała Chrapka. W 31 min z woleja przymierzył Janusz Wolański, ale Boris Pesković nie dał się zaskoczyć. Pięć min później przed szansą stanął Alvert Mosart, świetnie interweniował jednak dla odmiany golkiper ze Stróż, a tuż przed przerwą Biliński z 8 m trafił piłką w słupek.

Po zmianie stron częściej przy piłce znajdowali się płocczanie, ale to zespół Przemysława Cecherza powinien był wyjść na prowadzenie. Aktywnego Macieja Kowalczyka zawiodła wszak precyzja, gdy pomylił się o centymetry, strzelając z kilku metrów. W 61 min wydawało się, że stróżanie dopięli swego. Za faul na Kowalczyku sędzia zarządził rzut karny, ale sprawę pokpił Wolański, którego lekkie kopnięcie z "wapna" wybronił Pesković. Ta zmarnowana szansa omal się na Kolejarzu nie zemściła, gdy w 63 min minimalnie chybił Piotr Petasz. 180 sek. później okazało się, że wyjątkowe wyczucie miał prowadzący swój zespół z trybun trener Kolejarza, nakazując wprowadzenie do gry Adriana Bastę. Ten nominalny obrońca popisał się po centrze Dariusza Walęciaka efektownym uderzeniem głową, po którym futbolówka znalazła drogę do siatki. Po upływie dalszych 5 min rzeczony Basta urósł do roli bohatera spotkania, strzałem z 4 m po raz drugi pokonując bramkarza gości.

- Zmarnowany karny nie załamał chłopaków, dalej grali swoje. Ta konsekwencja przyniosła nam komplet punktów - powiedział po meczu II trener Kolejarza Waldemar Piątek.

- Rywale tworzyli bardziej dojrzałą drużynę. Liczyliśmy na stałe fragmenty gry, ale na nadziejach się skończyło - przyznał szkoleniowiec Wisły Libor Pala.

Kolejarz Stróże - Wisła Płock 2:0 (0:0)

Bramki: Basta 66, 70.
Sędziował: Złotek (Stalowa Wola). Widzów: 250.
Kolejarz: Sobański 6 - Gryźlak 6, Markowski 7, Cichy 6, Walęciak 6 - Wolański 5, Nitkiewicz 5 (59 Basta), Niane 6, Chrapek 6, Gajtkowski 6 (77 Bocian) - Kowalczyk 7 (88 Rupa).
Trener: Przemysław Cecherz.
Wisła: Pesković 6 - Nadolski 5, BieńkowskiI4 (68 Ricardinho), Radić 5, Jaroń 6 - Zembrowski 5, Joao Paulo 6 (77 Zagurskas), Petasz 6, Sekulski 5 - Biliński 6, Mosart 5.
Trener: Libor Pala.

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska