Wielokrotna mistrzyni świata i multimedalistka olimpijska w biegach narciarskich trenuje na Podhalu! Wczoraj nasz reporter spotkał Justynę Kowalczyk, gdy biegła na nartorolkach, po morderczej trasie z Zakopanego do Morskiego Oka. Na ponad 15-kilometrowej drodze zmagała się nie tylko z ostrymi podbiegami, ale też autami, które mknęły tuż obok niej.
Na trasie Kowalczyk pomagał trener Aleksander Wierietielny oraz ukochany piesek mistrzyni - biały maltańczyk Maniek. Według tego, co "Krakowskiej" przekazał szkoleniowiec biegaczki narciarskiej, Kowalczyk będzie trenować w Zakopanem i okolicach do końca maja.