Jaka była pańska droga do Cracovii, skąd pojawił się pomysł, by tutaj grać?
Przed pięcioma dniami pojawiła się opcja, że mogę występować w Cracovii. Wszystko działo się tak nagle, że nawet nie miałem czasu się nad tym zastanawiać.
Przychodzi Pan do klubu, w którym jest już czterech Pana rodaków. Z Tomasem Vestenicky’m gra Pan w reprezentacji młodzieżowej Słowacji, a czy np. wcześniej znał się Pan z Erikiem Jendriskiem?
Nie, dopiero tutaj w Krakowie się poznaliśmy. Z Tomasem oczywiście mieliśmy kontakt o wiele wcześniej.
Transfer do Cracovii ma Panu pomóc w tym, by ugruntować swoją pozycję w reprezentacji młodzieżowej, by grał w niej Pan regularnie?
Mam pomóc drużynie Cracovii, a ona ma pomóc mnie. Bardzo chciałbym przyjechać na Euro do Polski, to dla mnie najważniejsza sprawa.
Rok temu przechodził Pan na zasadzie transferu z Żyliny do Slavii. Praski klub nie chciał Pana zatrzymać?
Na początku było wszystko w porządku, ale potem moja sytuacja się zmieniła, dlatego powiedziałem sobie, że nie chcę zostać na kolejny rok w Slavii, tylko gdzieś odejść. Klub chciał, bym został, ale nie wiadomo, czy miałbym miejsce w składzie, dlatego podjąłem takie kroki, by przejść do Cracovii.
Pan chce przede wszystkim grać, a nie być zawodnikiem rezerwowym.
Zwłaszcza przed Euro. To właśnie podczas niego chciałbym się zaprezentować jak najlepiej i iść jeszcze dalej.
Wiadomo, że może Pan grać na lewym i prawym skrzydle. A na jakiej pozycji czuje się Pan najlepiej?
W Żylinie i reprezentacji grałem na lewej stronie, ale w Slavii już na prawej. Właściwie to nie robi mi różnicy, na jakiej flance występuję.
Nastawia się Pan na półroczną grę w Cracovii, czy bierze Pan pod uwagę, że zostanie w niej na dłużej?
To dopiero zobaczymy za pół roku. Na pewno Cracovia jest jedną z opcji, może zostanę, a może po Euro podejmę inne decyzje.
Co Pan wie o polskiej lidze? Oglądał Pan kiedyś jakieś mecze z naszej ekstraklasy?
Nie, nigdy. Wiele opowiadał mi natomiast o niej Tomas Vestenicky. Opowiadał jaki się gra futbol, jaki styl prezentuje Cracovia.
Trener Cracovii Jacek Zieliński mówił, że obserwował Pana jeszcze wtedy, gdy grał Pan w Żylinie w 2015 roku i chciał Pana wtedy ściągnąć do swego zespołu. Wiedział Pan o tym?
Tak, dotarły do mnie takie wiadomości. Musiałem jednak jeszcze grać w Żylinie pół roku, aż doczekałem się na transfer do Slavii.
Ma Pan jakieś piłkarskie marzenia?
Chciałbym grać w klubie z prawdziwego topu. Zobaczymy, jak będzie po mistrzostwach Europy, w jakim punkcie kariery wtedy będę.
Ma Pan jakiś wzór piłkarski do naśladowania, kogoś, na kogo Pan patrzy?
Do niedawna był to Cristiano Ronaldo, teraz wolę Neymara.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?