Jarmark św. Małgorzaty w Nowym Sączu okazją do podróży w czasy średniowiecza. Impreza wróciła po przerwie spowodowanej pandemią

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Jarmark św. Małgorzaty uroczyście otwarto w sobotę, 22 lipca, o godz. 14 na Placu Kolegiackim w Nowym Sączu. Były pokazy walk rycerskich, pokazowe manewry wojsk i musztra oraz pokazy mody dworskiej. Czas umilały występy zespołów grających muzykę dawną Szelindek i Remdih.

Chętni mogli zobaczyć i sprawdzić jak sobie poradzą z dawnym rzemiosłem. Przygotowano pracownię: drukarską, garncarką, mincerską, kaligrafii, tkactwa, zielarstwa, filcowania, solowarstwa, rzeźby i drzeworytu oraz wykonywania pancerzy skórzanych i kolczych. Dzieci natomiast miały okazję do zabawy jak ich koledzy w średniowieczu. Celność sprawdzali strzelając z łuku. Było też szkolenie rekrutów, musztra, nauka poruszania się w szyku i techniki walki.

Strach wśród uczestników jarmarku siał kat i jego arsenał. Pokazy rzemiosła katowskiego oraz repliki narzędzi kar i tortur budziły respekt.

W niedzielę, 23 lipca, jarmark rozpocznie się już o godz. 10 i potrwa do godz. 18. Będzie kiermasz rękodzieła i produktów regionalnych, pokazy i warsztaty dawnych rzemiosł, gry i zabawy siłowe, zręcznościowe oraz edukacyjne dla dzieci. Nie zabraknie kata, pokazów sokolnictwa oraz alchemii i rozmów o dawnej nauce.

Ponadto w przerwie między mszami odprawianymi w Bazylice św. Małgorzaty odbywać się będą pokazy walk rycerskich, dawnych tańców i mody dworskiej. Będzie też historyczna inscenizacja teatralna pt. „Legenda św. Małgorzaty”.

Smok Grynbos zieje ogniem i głośno warczy! Zamek w Grybowie kusi niesamowitą atrakcją