Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak ugryźć miliony. Rodzice walczą o obniżkę cen w szkolnych stołówkach

Paulina Polak
Forum Rodziców
W poniedziałek Forum Rad Rodziców rozpocznie kampanię w obronie stołówek szkolnych w Krakowie. Będą rozdawać ulotki i wieszać plakaty informujące o tym, że obciążenie rodziców wszystkimi kosztami za stołowanie się ucznia w szkole odbywa się z naruszeniem prawa. Ich zdaniem obiad powinien kosztować nadal 5 zł, a nie dwukrotnie więcej.

- Stołówka organizowana w publicznej szkole bez względu na to, czy prowadzona jest przez kucharki szkolne, catering czy też przez prywatnego ajenta, jest nadal szkolną stołówką - mówi Marta Tatulińska z Forum Rad Rodziców. - Oznacza to, że organizowana jest na zasadach zapisanych w Ustawie o systemie oświaty. Zgodnie z ustawą, rodzice płacą tylko za "wsad do kotła", czyli za produkty, z których przygotowano obiad, a nie za wynagrodzenia pracowników i koszty utrzymania stołówki - zaznacza.

Przypomnijmy, że w ub.r. w ramach wprowadzanych przez miasto oszczędności 45 stołówek zostało oddanych w prywatne ręce. Skutki tych zmian rodzice odczuli natychmiast, bo ceny szkolnych obiadów wzrosły nawet dwukrotnie. Wcześniej kosztowały np. 4-5 zł, obecnie: 8-10 zł. Koszt obiadów dla jednego dziecka wynosi dziś ok. 160 zł miesięcznie.

Mimo protestów rodziców już wiadomo, że w pozostałych 52 szkołach, które dotąd wydawały obiady na starych zasadach, stołówki też zostaną przejęte przez prywatnych ajentów. 19 lutego prezydent Krakowa Jacek Majchrowski skierował pismo do dyrektorów, w którym poinformował, że w budżetach szkolnych na 2013/2014 r. nie przewiduje się zabezpieczenia środków na stołówki szkolne. Oznacza to, że nawet gdy któraś szkoła nadal prowadzi stołówkę, to może zabraknąć jej pieniędzy na opłacenie rachunku za prąd.

Forum Rad Rodziców twierdzi, że intencją ustawodawcy było jednak przeciwdziałanie praktykom niektórych gmin, które przenosiły koszty utrzymania stołówek na rodziców. Już po tej regulacji zapis ten chciała zakwestionować gmina Wąsosz na Dolnym Śląsku, ale został podtrzymany przez wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w 2009 r.

Te wszystkie argumenty nie przekonują jednak władz miasta. Filip Szatanik z Wydziału Informacji Urzędu Miasta komentuje:
- Zgodnie z prawem gmina może, ale nie musi, prowadzić stołówki w szkole. Do tej pory rodzice faktycznie płacili tylko za "wsad do kotła". Obecna sytuacja finansowa spowodowała, że forma prowadzenia stołówek musiała się zmienić. Miasto nie może dopłacać do wszystkich obiadów sprzedawanych w nowym trybie - mówi.

Przypomina też, że najbiedniejsi uczniowie nadal mogą liczyć na dofinansowanie obiadów. O 25 proc. zwrotu kosztów za stołowanie się w szkole dziecka mogą się starać rodzice, których dochód miesięczny w rodzinie nie przekracza 1140 zł na osobę. Umożliwia im to uchwała Rady Miasta Krakowa z września ub.r.. Z powodu kryzysu finansowego stołówki w szkołach przekształciły już Warszawa i Poznań. W Krakowie oszczędności z tym związane mają wynieść blisko 20 mln zł.

Stąd na plakacie Forum Rady Rodziców znalazło się przewrotne hasło niczym z kinowego przeboju: "Jak ugryźć 20 milionów z kieszeni rodziców?". Akcja skierowana jest zarówno do tych, których dopiero dotkną zmiany na stołówkach, jak i do rodziców, którzy już płacą więcej za obiady w szkołach. - Jeśli zdecydują się wystąpić o odszkodowanie za podwyższoną stawkę za obiad, możemy pomóc w przygotowaniu się do drogi sądowej. Mamy pierwszych chętnych - mówi Marta Tatulińska z Forum.

Word Press Foto 2012 - Najlepsze zdjęcie prasowe 2012 r. [GALERIA]


Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska