Najmniejsze książki świata zbiera pani Natalia ze śląskiej biblioteki
Jak mała może być książka? Rozmiar najmniejszych może być liczony w milimetrach. Pani Natalia Garasińska na co dzień pracuje w bibliotece Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Ma też nietypowe (choć powiązane z zawodem bibliotekarza) hobby - od około 4-5 lat zbiera miniaturowe książki. Dlaczego jednak to robi i od czego wszystko się zaczęło?
— Wiąże się z tym śmieszna historia, ponieważ moja siostra z obecnym szwagrem kupili sobie mieszkanie, gdzie znaleźli jedną książkę miniaturową w czarnej okładce: "Demoniczne Kobiety". Padło pytanie, czy chcę tę książkę, bo wiedzieli, że studiuję bibliotekoznawstwo. Wtedy postanowiłam tę książkę zabrać - opowiada pani Natalia.
Co ciekawe, przygoda z miniaturowymi książkami przełożyła się m.in. na temat pracy magisterskiej pani Natalii. Kolejnych pozycji szukała na targach i aukcjach. W końcu sama postanowiła, że będzie tworzyć małe egzemplarze.
— Moja najmniejsza książka, którą udało mi się stworzyć, ma 2 mm. Jest to książka bez tekstu, ponieważ dopiero uczę się tworzyć takie książki - dzieli się z nami pani Natalia Garasińska.
Oprócz tego egzemplarza tworzy obecnie dwa inne.
Nie przeocz
- Sosnowiec w latach 90. i na początku XXI wieku. Takiego miasta już nie ma...
- Zwykły dzień w Zabrzu w PRL-u. Zapraszamy na spacer po mieście sprzed lat ZDJĘCIA
- Targowisko w Będzinie. Tutaj kupisz dosłownie wszystko! Zobacz zdjęcia
- IV Liceum w Częstochowie - tę szkołę rozsławił Muniek Staszczyk. Zobaczcie!
Musisz to wiedzieć
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?