Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hutnik Kraków zakończył rok porażką. Trener Bobla: Sędzia wypaczył wynik meczu

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Hutnik Kraków rok 2023 zakończył porażką. Zagłębie II Lubin - Hutnik Kraków 2:0 w meczu 20. kolejki II ligi, rozegranym w sobotę 2 grudnia. Duży wpływ na wynik miał kontrowersyjny rzut karny, po którym gospodarze objęli prowadzenie. Krakowianie kończą tegoroczne zmagania z 30 punktami, na 6. miejscu.

To było zaledwie miesiąc temu: dwa przegrane mecze mimo prowadzenia 3:0, pomiędzy nimi zamrożenie premii dla zawodników, a po drugim z tych spotkań wskazanie przez władze klubu dwóch winnych piłkarzy i skojarzenie ich z match-fixingiem. Z tego ostatniego klub wprawdzie szybko się wycofał, ale to był naprawdę burzliwy moment.

Mając świeżo w pamięci tamte wydarzenia, dziś możemy ogłosić, paradoksalnie, że sportowo to był najlepszy rok Hutnika od czasu resetu klubu w 2010 roku, i pewnie paru lat wcześniejszych. Rok temu o tej porze drużyna była w strefie spadkowej II ligi. Wiosną bez najmniejszych problemów zapewniła sobie utrzymanie, a teraz - mimo tego tornada sprzed miesiąca - ma niezłą pozycję wyjściową do tego, by wiosną 2024 walczyć o I ligę. Pamiętajmy, nawet szóste miejsce daje możliwość gry w barażach. I pamiętajmy, że od roku ta drużyna działa w nowych realiach organizacyjnych, jej właścicielem jest holding Cognor. To znajduje odzwierciedlenie chociażby w transferach.

Do Lubina hutnicy pojechali po trzech zwycięskich meczach - bo taką serię wykręcili po dwóch niechlubnych porażkach. W sobotę grano w warunkach, co za niespodzianka, zimowych. W 17 min obejrzeliśmy niezłą akcję Cypriana Popielca, z jego strzałem poradził sobie Wiktor Kaczorowski. Nieco lepiej wyglądał jednak Hutnik - i w 34 min powinien być objąć prowadzenie, lecz Krystian Lelek spudłował z dobrej pozycji. A trzy minuty później w polu karnym gości zaszarżował Kacper Masiak, upadł, a sędzia ocenił, że na skutek faulu Kamila Głogowskiego. Decyzja mocno kontrowersyjna, ale klamka zapadła. No i Rafał Adamski za chwilę wykorzystał "jedenastkę".

Pierwsza połowa zakończyła się kapitalnym strzałem przewrotką Krzysztofa Świątka - bramkarz zdołał jednak obronić. Z kolei w 58 min gości od straty gola uratował Kaczorowski, szansę na gola miał Daniel Dudziński. Parę minut potem zagroził lubinianom Lelek, ale Michał Matys był na posterunku. Krakowianie starali się wyrównać, nasilali ataki. W 79 min zapachniało karnym dla gości, ale sędzia ocenił, że Marcin Budziński nie był faulowany. Hutnik nie ustępował, walczył o bramkę. Gdy wykonywał swój 11. rzut rożny w tym meczu, gospodarze mieli za sobą tylko dwa wywalczone kornery. Był mocny nacisk na przeciwnika, szanse, ale gospodarze trwali.

A na sam koniec zadali ostateczny cios.

Trener Bartłomiej Bobla: Sędzia wypaczył wynik meczu

- Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Myślę, że pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony, operując piłką, stwarzając dużo sytuacji – stwierdził trener Hutnika Bartłomiej Bobla, po czym dodał: - Na pewno arbiter wypaczył dzisiaj wynik meczu, jestem o tym święcie przekonany. Bo na pewno nie było karnego dla Zagłębia Lubin, a na pewno był karny dla nas.

Szkoleniowiec stwierdził też: - Chciałbym pogratulować mojej drużynie postawy w tej części rundy. Myślę, że zdobycz punktowa jest dobra. Mogła być większa, ale powinniśmy się cieszyć z tego, co mamy. Zobaczymy, jak to dalej się potoczy w działaniach klubu, na tę chwilę jeszcze raz chciałem podziękować drużynie za to spotkanie, bo wiem, ile wysiłku nas kosztowało. Wyglądaliśmy dzisiaj bardzo dobrze i to jest odpowiedź dla tych, którzy krytykują mój zespół, że został źle przygotowany do sezonu. No, dzisiaj było widać przygotowanie fizyczne mojego zespołu.

Zagłębie II Lubin - Hutnik Kraków 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Adamski 38 karny, 2:0 Kruszelnicki 90+4.
Zagłębie II: Matys - Kolan (46 Lepczyński), Kruk, Jach, Karasiński - Masiak (87 Antkiewicz), Kizyma, Terlecki, Popielec (46 Dudziński), Kruszelnicki - Adamski (74 Szafranek).
Hutnik: Kaczorowski - Kieliś, Daniel Hoyo-Kowalski, K. Głogowski, Marcinkowski - Lelek (87 Ikwuka), Budziński, Zawadzki, Świątek, M. Głogowski (77 Jania) - Wróbel.
Sędziował: Paweł Horożaniecki (Żary). Żółte kartki: Kolan, Popielec, Jach, Dudziński - Budziński dwie, Hoyo-Kowalski, Kieliś, Świątek. Czerwona kartka: Budziński (90+6).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska