MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Honorowe obywatelstwo Krakowa: sławni i wielcy, wyklęci i przeklęci

Redakcja
Marcin Makówka
Przyznawali, a potem odbierali. Niektórzy sami z niego rezygnowali. Wokół honorowego obywatelstwa zawsze było gorąco - pisze Anna Górska

Czytaj także: Kraków: były przeor kradł?

Powiedzieli mu: "Radni chcą ci przyznać tytuł Honorowego Obywatela Krakowa". Odpowiedział: "Dziękuję, nie chcę. I bez tego kocham Kraków". Tylko ten jedyny raz radni konsultowali decyzję przyznania tytułu z osobą, której chcieli go wręczyć. Uszanowali jego decyzję. I już nigdy nie wracali do tej rozmowy. Odpowiedź była zbyt stanowcza. Poza tym papieżowi nie robi się na przekór. Tak Jan Paweł II nie został honorowym obywatelem Krakowa.

To prawda czy legenda? - Nawet gdy legenda, nie trzeba z nią walczyć. Istnieje, więc powinniśmy w nią wierzyć - mówi historyk Michał Kozioł, były pracownik magistratu, który o Krakowie wie wszystko.
Jest ich 67. Mogłoby być więcej, ale krakowscy radni nie idą na łatwiznę. Przecież byle kto nie może być współobywatelem marszałka Piłsudskiego czy kardynała Sapiehy. Nie mamy też się czego wstydzić. Józef Stalin na przykład nie miał szans, by zostać honorowym obywatelem Krakowa - musiał się zadowolić jedynie wrocławskim tytułem, który otrzymał już w 1945 roku.

U nas przez 14 lat (od 1937 roku, gdy dostał tytuł metropolita Sapieha) wyróżnień nie było. Dopiero w 1951 roku mógł cieszyć się z tego prestiżowego wyróżnienia aktor Ludwik Solski. I znowu cztery lata nic. Przerwa.

Rok 1955. Marszałek Iwan Koniew przybywa do Krakowa z Nikitą Chruszczowem. Tadeusz Mrugacz, prezydent miasta, na lotnisku strzela gafę za gafą. Pierwszego wita Koniewa, a dopiero potem ściska dłoń towarzysza Nikity. W mig jednak rozumie swój błąd, gdy widzi minę Chruszczowa. Spryciarz Mrugacz momentalnie reaguje: "Towarzyszu, proszę się nie obrażać. Marszałka przywitałem pierwszego, bo jest już nasz, krakowski. Teraz ma razem z nami witać uroczyście towarzysza". Sprawa zostaje załagodzona. - Oficjalne uzasadnienie przyznania tytułu Koniewowi brzmi tak: "Za manewr, który ocalił Kraków". - Choć są tacy, którzy twierdzą, że żadnego manewru nie było - komentuje Kozioł.

Koniew już nie żył, gdy w 1992 roku inni już radni odebrali mu tytuł. Nie powiadomili o tym jego rodziny. Prawdopodobnie do dziś jest gdzieś schowany w rodzinnym archiwum dyplom honorowego obywatelstwa. Nic nam po Koniewie nie zostało. Pomnik też zniknął. - Ale Svobody mi żal - nie kryje Kozioł. - W 1992 roku radni hurtowo odebrali tytuł wszystkim, którzy otrzymali go w okresie PRL. Nikomu przez myśl wtedy nie przeszło, że generał Svoboda podczas kampanii wrześniowej był dowódcą batalionu czechosłowackiego, jedynego wówczas sojusznika Polski. Teraz już nikt tytułu mu nie przywróci. Jedynie tablica pamiątkowa z jego nazwiskiem została na budynku dawnego konsulatu czechosłowackiego przy ul. Westerplatte.

Franciszek Smolka, adwokat, polityk liberalny, ma na swoim koncie podwójne honorowe obywatelstwo! - To jest zacna osoba, pewnie zasłużył sobie na takie uznanie - tłumaczy nam historyk. - Ale prawdopodobnie radni po prostu zapomnieli, że już ma jedno. Stąd to całe zamieszanie.

Ignacy Kraszewski, Henryk Sienkiewicz i Ignacy Paderewski - im się nie powiodło, choć każdy zasługiwał na zostanie honorowym obywatelem miasta. A zwłaszcza kompozytor Paderewski, który ufundował pomnik Grunwaldzki w Krakowie. To nie wystarczyło, jeśli ktoś w czasach monarchii austro-węgierskiej nie był Austriakiem. - Później chcieli jednak Paderewskiego uhonorować. Coś im nie wyszło - dodaje Kozioł.

Jest 1999 rok. Gen. Bohdan Zieliński, pseudonim "Tytus", właśnie przed chwilą uroczyście otrzymał honorowe obywatelstwo Krakowa. Zgodnie ze zwyczajem składa swój podpis na akcie nadania. Dziennikarze nie dają mu spokoju. - Panie generale, czy mamy w końcu wolną Polskę? - pyta się jeden z nich. - Po co pieprzyć takie głupoty! - odpowiada generał.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska