MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gwardia postraszyła mistrzynie z Muszyny

Łukasz Madej
- Play-offy rządzą się swoimi prawami. Każdy zespół będzie chciał jak najwięcej wywalczyć. Żadna drużyna, która z nami grała, nie kładła się na parkiecie - przestrzegała tuż przed wyjazdem do Wrocławia Kinga Kasprzak.

Siatkarka z Małopolski trafiła w samo sedno. We wtorek mistrzynie Polski z Muszyny dopiero w piątym secie zapewniły sobie zwycięstwo nad Gwardią. Sensacja do samego końca wisiała na włosku. Dość powiedzieć, że w sezonie zasadniczym wrocławianki nie urwały małopolskiej ekipie ani jednego seta. W pierwszym meczu ćwierćfinału Plus Ligi Kobiet potrafiły za to ugrać aż dwa. Na tym etapie rozgrywek gra się do dwóch zwycięstw. Teraz rywalizacja przenosi się do Muszyny. Rewanż pojutrze.

- Spotkanie było moim zdaniem do wygrania. Zwycięstwo znajdowało się w naszym zasięgu. Szkoda, że się nie udało - po spotkaniu żałowała Katarzyna Mroczkowska, zawodniczka z Dolnego Śląska. Od samego początku mistrzynie Polski grały bardzo nerwowo. Pierwsze punkty gospodynie zdobyły właśnie po ich błędach. Potem gra toczyła się set za set. W ostatnim większą odpornością psychiczną (gospodynie prowadziły nawet 4:0) wykazały się jednak zawodniczki z Małopolski.

- Nie potrafiliśmy wtedy znaleźć sposobu na zmiany u rywalek - analizował trener Gwardii, Rafał Błaszczyk. - Mecz mógł się podobać. Było dużo długich wymian - dodawał. Klasę skazanych na porażkę wrocławianek doceniły muszynianki. - Grało nam się bardzo ciężko. Tego jednak się spodziewałyśmy - przyznała Agnieszka Rabka.

Na zmęczenie siatkarek wskazał z kolei opiekun mistrzyń Polski. - Wszyscy wymagają od nas sukcesów. Gramy co trzy dni. Mam nadzieję, że my i Gwardia szczęśliwie dotrzemy do końca sezonu - stwierdził Bogdan Serwiński.

Przypomnijmy, że wcześniej jego ekipa odpadła w półfinale Pucharu Polski i w 1/8 Ligi Mistrzyń. Teraz na celowniku znajduje się już tylko obrona mistrzostwa Polski. Jeśli drużyna z Muszyny ostatecznie przejdzie Gwardię Wrocław, w kolejnej fazie play-off spotka się z kimś z pary BKS Aluprof Bielsko-Biała - Pałac Bydgoszcz. Wczoraj zdecydowanie wygrała ta pierwsza ekipa.

Impel Gwardia Wrocław - Bank BPS Muszynianka Muszyna 2:3 (25:20, 17:25, 25:17, 20:25, 11:15)
Sędziowali: Piotr Skowroński i Krzysztof Łygoński.

Gwardia: Mroczkowska, Czypiruk, Haładyn, Jaszewska, Sobolska, Efimienko, Krzos (libero) oraz Rosner, Pyziołek, Wilson, Medyńska (libero). Trener: Rafał Błaszczyk.

Muszynianka: Werblińska, Rourke, Bednarek-Kasza, Radecka, Djurisic, Kasprzak, Zenik (libero) oraz Stam-Pilon, Wensink, Rabka, Kaczor, Gajgał. Trener: Bogdan Serwiński.
MVP: Debby Stam-Pilon.

Pozostałe mecze: Organika Budowlani Łódź - Atom Trefl Sopot 0:3 (8:25, 17:25, 15:25); KS Pałac Bydgoszcz - BKS Aluprof Bielsko-Biała 0:3 (17:25, 16:25, 27:29); PTPS Piła - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 2:3 (21:25, 25:21, 17:25, 25:19, 10:15).

Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie

Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska