Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Graffiti nie do zdarcia już od kilku miesięcy

Nicole Makarewicz
Lokatorzy bloków na Prądniku Białym domagają się szybkiego usunięcia napisów, które od kilku miesięcy widnieją na stacjach transformatorowych.

Kibolskie graffiti namalowane na ścianach stacji transformatorowej zlokalizowanej przy ulicach Siewnej i Dzielskiego straszy od kilku miesięcy. - Te bazgroły wyglądają ohydnie. Kiedy ktoś wreszcie je usunie? - pyta zbulwersowany Czytelnik Michał Turakiewicz.

Zniszczony budynek znajduje się za Szkołą Podstawową nr 64 im. Tadeusza Kościuszki. Wandale namalowali na jego ścianach graffiti i mimo że do zdarzenia doszło już kilka miesięcy temu, właściciel do tej pory nie usunął malunków.

Stacja należy do spółki Tauron Dystrybucja S.A. -Informację przekazaliśmy zarządcy stacji. Liczymy na to, że graffiti szybko zostanie usunięte - mówi Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej.

Jednocześnie zapewniając, że zazwyczaj po interwencjach spółka reaguje szybko i bez zbędnej zwłoki. - Mamy nadzieję, że tak będzie i tym razem - dodaje Marek Anioł. Mieszkańcy jednak są już wyraźnie zniecierpliwieni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska