Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Wieliczka. Inwestycja kolejowa - horror bez końca dla kierowców

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Przy przystanku kolejowym w Kokotowie powstaje podziemny przejazd. Inwestycja powinna zakończyć się w grudniu br.
Przy przystanku kolejowym w Kokotowie powstaje podziemny przejazd. Inwestycja powinna zakończyć się w grudniu br. UMiG Wieliczka
Rejon Kokotów - Brzegi przypomina od miesięcy wielki plac budowy. Kolejowa inwestycja powoduje ogromne utrudnienia w ruchu. Kluczowy odcinek drogi powiatowej jest zamknięty już drugi rok

Droga powiatowa w Kokotowie (trakt relacji Wieliczka - Brzegi - Kraków) jest zamknięta na odcinku ok. 100 m w rejonie, gdzie trwa przebudowa wiaduktu kolejowego. Tą trasą przejeżdżało ok. 9 tys. aut na dobę. Teraz ten ruch musiały przejąć inne lokalne trakty, głównie wąska gminna droga prowadząca od ronda w Brzegach przez strefę przemysłową w stronę Śledziejowic. Mogą jeździć tam samochody o wadze do 2,5 ton, ale kursują często także ciężarówki z placów budowy

„Objazd wyznaczony dla osób przemieszczających się od strony Brzegów w kierunku miejscowości położonych za autostradą i linią Kolejową Tarnów - Kraków jest w fatalnym stanie, poboczy tam już praktycznie nie ma. Kolej powinna w jakikolwiek sposób „dogadać” się z zarządem dróg i wzmocnić pobocza na swój koszt, skoro przedłużyła przebudowę wiaduktu co najmniej do końca 2019 roku” - tak opisuje sytuację na gminnym trakcie jeden z kierowców. A inni użytkownicy tej drogi dodają do tego opisu jeszcze: masy błota zalegające na asfalcie oraz dziury „wypadające” co jakiś czas w nadmiernie eksploatowanej jezdni.

Grzegorz Łętocha, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Wieliczce mówi, że droga traktowana przez kierowców jako objazd jest w stanie wręcz katastrofalnym. - Tylko, że to nie jest objazd, ale tzw. skrót. Wydając zgodę na zamknięcie drogi w Kokotowie, wyznaczyliśmy objazd drogami powiatowymi przez Węgrzce Wielkie i Grabie, które są przystosowane do dużego ruchu - zaznacza szef ZDP.

Problem spada na gminę Wieliczka. Gminny Zarząd Dróg wystosował kilka tygodni temu pisemną prośbę do firm pracujących przy kolejowej inwestycji oraz budujących hale w Wielickiej Strefie Aktywności Gospodarczej "Kokotów - Brzegi" o pilną naprawę „objazdu”. Apel pozostał bez odpowiedzi, więc go ponowiono. - Poczekamy do końca następnego tygodnia. Jeśli nie będzie odzewu, naprawą drogi zajmie się gmina – mówi burmistrz Wieliczki Artur Kozioł. Dodaje, że jeśli firmy prowadzące kolejowe prace nie podejmą się remontu zniszczonego traktu, gmina rozważy wprowadzenie w rejonie Kokotów – Brzegi ograniczeń dla ruchu pojazdów z placów budowy. - Nie chcemy przeszkadzać w kolejowej inwestycji, bo jest ona ważna dla wszystkich, ale musimy dbać także o mienie gminy – zaznacza burmistrz.

Przebudowa kokotowskiego wiaduktu jest prowadzona w ramach modernizacji linii kolejowej Kraków - Podłęże, wartej blisko miliard zł i zaplanowanej do 2020 roku. Drogę zamknięto na okres lipiec - grudzień 2018, a potem taki stan rzeczy wydłużono do końca 2019 roku. Wtedy powinna zakończyć się także budowa podziemnego przejazdu przy przystanku PKP w Kokotowie. To jednak nie koniec, bo w ramach tej inwestycji kolej musi zmodernizować w tej części gminy Wieliczka jeszcze dwa inne wiadukty.

POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Barometr Bartusia. Parodia ochrony! Uczestnicy imprez narażeni są na śmiertelne niebezpieczeństwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Gmina Wieliczka. Inwestycja kolejowa - horror bez końca dla kierowców - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska