Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Grzegorza Tabasza. Ryjówki domowe

Grzegorz Tabasz
Wystarczyło kilka dni prawdziwego mrozu i śniegu, by gryzonie zaczęły wpraszać się do domu. Chłód zajrzał im w oczy i szukają ciepła. Coś szeleści i chrobocze po ocieplonych styropianem ścianach. Ktoś drapie pazurkami po parapecie. Uchyliłem okno balkonowe na codzienne wietrzenie i sublokatorzy natychmiast wykorzystali okazje.

Mój kot emeryt natychmiast stanął na równe nogi. Zimowa ospałość poszła precz. Wędrował od kąta do kąta. Nasłuchiwał. Czekał. Wiedziałem, że coś jest na rzeczy, ale nie zdążyłem przynieść żywołapki. Zamiast zabijającej gilotynki niebezpiecznej też dla kota, zainwestowałem parę złotych w druciane pudełeczko ze sprężynką podłączoną do klapki.

Jeśli gryzoń tylko dotknie przynęty wiszącej w samym środku, zostaje uwięziony. Żywy i cały. Stosuję tradycyjną przynętę, której nikt nie minie obojętnie. To kawałek pachnącej skórki z wędzonego boczku. Zadowolony kocur przyniósł zdobycz i położył przy misce z karmą. Pewnie zapytacie skąd litość nad gryzoniami.

Nie, chodzi mi o ryjówki. Mylone z uciążliwymi myszami. Mniejsze, z długim ryjkiem. Bardzo pożyteczne. Polują na owady i pająki. Nie potrzebują ścierać ciągle rosnących zębów na książkach czy domowych sprzętach. Przy pomocy żywołapki ratuję je przed kocimi pazurami i gilotyną. Żywe, po dokładnym oglądzie wypuszczam na wolność. Tym razem nie ocaliłem ryjówki aksamitnej. Kocur był szybszy.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Felieton Grzegorza Tabasza. Ryjówki domowe - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska