Fantastyczna atrakcja w Piwnicznej. Magiczna brama, grota ze skarbem Kicarza oraz kolorowe motyle. To będzie hit turystyczny sezonu letniego

Legenda głosi, że wieki temu, kiedy Piwniczna jeszcze nie istniała, a na jej terenie rósł las, wśród drzew żył olbrzym zwany Kicarzem. W całej okolicy zbudzał on wielki strach, a każdy kto stanął na jego drodze kończył tragicznie. Olbrzym gromadził skarby w swojej grocie, które zabierał kupcom, ale także rozbójnikom. Pewnego dnia olbrzym postanowił ulepić górę, z której miałby lepszy widok na okolicę, oraz gdzie mógł lepiej chronić zrabowane skarby. Zmęczony pracą zasnął już na wieku, a złoto, które gromadził, nadal jest gdzieś tam ukryte. Tę historię zna każdy mieszkaniec Piwnicznej, teraz dzięki inwestycji ożyje ona na nowo.

Powstała już grota z olbrzymem wydrążonym w skale, który trzyma worek pełen złota. Jest też już brama. Atrakcja z pewnością zachwyci najmłodszych, którzy z zainteresowaniem wysłuchają legendy.

Nowe atrakcję mają szansę stać się bardzo popularne wśród turystów. Na słynnej górze powstało wiele innych atrakcji w tym trakt spacerowy oraz punkt widokowy. Cała inwestycja jest już na ukończeniu i już wiele osób odwiedza to miejsce.

Pojawią się także tablice informacyjne i kierunkowe, ławki, stoły, stojaki na rowery i kosze na śmieci. Na szczycie góry turyści będą mogli odpocząć w altanie. Do końca roku w części uzdrowiskowej Piwnicznej ma powstać tężnia solankowa.

Inwestycja wyniesie 1 359 873,60 zł przy 90% dofinansowaniu z Programu Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych.

Projekt, w ramach którego realizowane są inwestycje na górze Kicarz, opiera się na współpracy trzech gmin: Muszyny, Piwnicznej-Zdroju i Starego Sącza. Jego celem jest zasadniczo przywrócenie atrakcyjności turystycznej rzece Poprad, która - jak podkreśla Dariusz Chorużyk, który jest pomysłodawcą całej inicjatywy - była przez lata zaniedbywana.

Wspólne zadanie trzech samorządów zakłada budowę czterech przystani na rzece Poprad, po jednej w Muszynie i Barcicach oraz dwóch w Piwnicznej, a także infrastruktury aktywnego wypoczynku dla turystyki wodnej. Korzystać z tego będzie mógł każdy. Osoby, które posiadają własne pontony, kajaki, czy inny sprzęt pływający oczywiście za darmo.

Nowy Sącz. Jan Galas prowadzi kronikę Parku Strzeleckiego i wie o tym miejscu wszystko. Przysiadał tam Karol Wojtyła