Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gehenna zwierząt pod Szczucinem [UWAGA, DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

Łukasz Jaje
Ogólnopolskie Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals
W skupie zwierząt rzeźnych w Woli Szczucińskiej (pow. dąbrowski) znaleziono nie tylko drastycznie wychudzone i zaniedbane konie oraz bydło, ale i zwierzęcą padlinę. Prawdopodobnie to nią karmione były inne domowe zwierzęta trzymane na terenie skupu.

Zobacz także: Powiśle: dramatyczne zaniedbanie zwierząt (DRASTYCZNE ZDJĘCIA)

- Pierwszy raz spotkałam się takim okrucieństwem wobec zwierząt. Podobne rzeczy widziałam tylko na instruktażowych filmach, które obrazowały najbardziej drastyczne przykłady niehumanitarnego traktowania czworonogów - mówi Anna Wilczyńska z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals.

Podinsp. Bogusław Pyszny przyznaje, że do Komendy Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej wcześniej nie dotarło żadne zgłoszenie dotyczące tego, co się dzieje w skupie. Inspektorzy Animals oraz Powiatowej Inspekcji Weterynarii po raz pierwszy pojawili się tam 31 maja. Osoba zajmująca się zwierzętami nie wpuściła ich na teren obiektu. Inspektorzy przyjechali po raz kolejny we wtorek, już po uzyskaniu prawnego nakazu z prokuratury. Po wejściu do skupu wszystkim ukazał się budzący grozę widok. Zwierzęta stały po kostki w oborniku, wszędzie był brud, nieczystości, w powietrzu unosił się trudny do zniesienia fetor.

- Doliczyliśmy się 11 kompletnie zaniedbanych koni i 26 sztuk bydła. W wielkim dole leżały szczątki padłych zwierząt. W stajni znaleźliśmy dwa martwe konie. Jeden z nich miał odciętą głowę i wyprute wnętrzności. Obok leżały kolejne szczątki, trzymano tam także dwa świniodziki, które prawdopodobnie żywiono padliną - opisuje Paweł Kamiński z Animals.

Po doniesieniu złożonym przez Animals policjanci mają już podstawy do wszczęcia dochodzenia. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi do 2 lat więzienia. Na razie sprawa jest badana. Nikt nie ma zarzutów.
Animalsi wielokrotnie bezskutecznie próbowali się skontaktować z właścicielem skupu. Z Januszem B. bezpośredniego kontaktu nie uzyskali także policjanci ani Powiatowy Inspektorat Weterynarii.
Nam udało się dodzwonić wczoraj do pochodzącego z Nowego Sącza właściciela skupu, który prowadzi go od niedawna.

- Przebywam za granicą. Nie mam pojęcia o co chodzi. To musi być jakaś pomyłka - rzucił przez telefon Janusz B.

Kraków: rozpoczęła się**rekrutacja na studia 2011**

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Wszystko o Euro2012 na**www.drogadoeuro2012.pl**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska