Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Panteon w Krakowie budzi wielkie emocje

Anna Agaciak
Koncepcja panteonu to tylko temat do dyskusji - uspokaja prof. Franciszek Ziejka
Koncepcja panteonu to tylko temat do dyskusji - uspokaja prof. Franciszek Ziejka archiwum
Plany stworzenia panteonu narodowego w kryptach kościoła św. św. Piotra i Pawła przy ul. Grodzkiej w Krakowie rozpaliły emocje w środowisku konserwatorów zabytków i historyków. Alarmują, że inwestycja doprowadzi do katastrofy budowlanej.

Marek Wasiak z fundacji Panteon Narodowy uspokaja, że nic złego się nie wydarzy.

Pierwsza część krypt pod głównym ołtarzem i prezbiterium ma być otwarta już w 2012 r. Druga część panteonu miałaby zostać zbudowana w miejscu wirydarza, czyli na terenie dziedzińca między kościołem a murem graniczącym z Plantami. W przyszłości zaś planowane jest połączenie kryp znajdujących się w podziemiach nawy głównej i nawach bocznych świątyni przy Grodzkiej.

Zobacz także: Krakowscy księża będą się uczyć czym jest in vitro

- Te wizje nie powinny być wprowadzane w życie - denerwują się przeciwnicy przedsięwzięcia. - Już w XVIII wieku odnotowywano, że kościół ten jest słaby konstrukcyjnie - przypomina Barbara Kleszczyńska, historyk sztuki i wieloletni pracownik Pracowni Konserwacji Zabytków, która ratowała świątynię. - W czasie drugiej wojny światowej doszło tu do odspojenia elewacji frontowej od reszty obiektu, a w XIX w. zapadła się posadzka przy filarze dźwigającym kopułę. W latach 70. okazało się natomiast, że jeden z filarów nawy, pod posadzką wisi w powietrzu. Była pod nim dwumetrowa przestrzeń. W tym rejonie popękały ściany i sklepienia - wspomina Kleszczyńska.

Emil Zaitz z Muzeum Archeologicznego w Krakowie jest zaniepokojony planami wykorzystania wirydarza pod panteon. - To przecież teren cenny archeologicznie - zaznacza.

Według dr. Zbigniewa Beiersdorfa, historyka architektury i urbanistyki pomysł, aby tworzyć tak wielki panteon, nie ma uzasadnienia. - Wystarczyłoby w nieinwazyjny sposób zaadaptować istniejące krypty pod prezbiterium kościoła - zauważa. - Znalazłoby się miejsce na kilkanaście sarkofagów. Przecież przez 113 lat pochowano na Skałce zaledwie 13 wielkich Polaków.

Marek Wasiak przyjmuje te uwagi ze spokojem. - Zanim wybraliśmy kościół św. św. Piotra i Pawła na panteon, dokładnie poznaliśmy jego historię i problemy - zaznacza.

Zobacz także: Krakowscy księża będą się uczyć czym jest in vitro

- Naszą koncepcję przeanalizowali naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej i Politechniki Krakowskiej. Przebadali obiekt. Uznali, że panteon nie zagrozi zabytkowi. Wszystkie prace są i będą prowadzone pod nadzorem wojewódzkiego konserwatora zabytków. Otrzymaliśmy błogosławieństwo gospodarza obiektu proboszcza ks. Marka Głowni.Z księdzem nie udało się nam wczoraj porozmawiać. Jest poza granicami kraju. Natomiast Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków informuje, że na posiedzeniu wojewódzkiej rady ochrony zabytków ten temat był analizowany. - Rada zaakceptowała ideę panteonu, ale pod pewnymi warunkami - mówi konserwator. - Nie będzie zgody na budowę krypty pod kopułą na środku kościoła, gdyż stanowiłoby to zagrożenie konstrukcyjne dla filarów podtrzymujących kopułę. Nie ma też zgody na zrobienie krypt pod dziedzińcem od strony Plant, gdyż znajduje się tam zabytkowy wał okołu z czasów przedlokacyjnych.

- Fundacja jest otwarta na rozmowy, nasza koncepcja jest punktem wyjścia do rozważań o projekcie - kwituje Wasiak.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Skatował go za kobietę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska