Dziewczynka z Tarnowa walczy z rakiem oczu. Pomóż!

Kalina urodziła się 10 lutego. W skali Apgar, w której lekarze oceniają zdrowie noworodka, dostała najwyższą ocenę, czyli 10 punktów. Rozwijała się prawidłowo. Gdy dziewczynka miała cztery miesiące, jej mama zauważyła coś niepokojącego.

- W źrenicy lewego oka był taki refleks świetlny - opowiada Małgorzata Janowska, mama Kaliny. - Źrenica zawsze jest czarna, a u Kalinki była przeszklona, jak lustro.

Państwo Janowscy zabrali córkę do okulisty. Stwierdził, że to stan zapalny. Po tygodniu, gdy stan Kalinki się nie zmienił, wybrali się do innej lekarki.

- Gdy widziałam, jak okulistce z wieloletnim stażem trzęsą się ręce, wiedziałam, że to coś poważnego - mówi mama dziewczynki. Lekarka podejrzewała nowotwór. Zaleciła jak najszybsze zbadanie Kalinki w Krakowie. 1 lipca rodzice usłyszeli, że ich córka ma raka. To siatkówczak - nowotwór złośliwy oczu. Zdarza się w czterech przypadkach na milion. Atakuje dzieci do lat pięciu.

Lekarze zdecydowali, że lewe oko dziewczynki trzeba usunąć, prawe można leczyć. Jeśli jednak Kalina będzie leczona za granicą, jest szansa, by uratować oboje oczu. Niemiecka klinika wyznaczyła konsultacje na 4 i 5 października. Wstępny koszt leczenia to 15 tys. euro. Jeśli terapia nie przyniesie skutków, Kalinka powinna jechać do kliniki w Londynie, gdzie stosowana jest nowatorska metoda. Tam terapia jednego oka kosztuje 25 tys. funtów.

Aby pomóc dziewczynce, można wpłacać pieniądze na konto prowadzone przez Fundację Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"- nr 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362. Koniecznie z dopiskiem "Na leczenie Kaliny Janowskiej". Informacje o Kalince na stronie www.kalinajanowska.pl.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu