Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: bunt w Podgórzu. Ludzie chcą, by Rynek był salonem

K. Sakowski, A. Agaciak
Mieszkańcy Podgórza spotkali się wczoraj na Rynku i w grupkach szkicowali własne wizje
Mieszkańcy Podgórza spotkali się wczoraj na Rynku i w grupkach szkicowali własne wizje Andrzej Banaś
Takiej burzy w Podgórzu nie było już dawno. Mieszkańcy tej dzielnicy nie zgadzają się na realizację, zamówionego przez magistrat, projektu przebudowy Rynku Podgórskiego. Postanowili sami pokazać urzędnikom, jak ma wyglądać salon Podgórza. Wczoraj wyszli na ulicę, aby go zaprojektować.

Do pospolitego ruszenia namówili mieszkańców Stowarzyszenie Podgorze.pl, rada dzielnicy oraz Międzynarodowe Centrum Kształcenia Politechniki Krakowskiej. - Uznaliśmy, że nie ma wyjścia. Projekt poprawiany był już drugi raz, ale zamiast zmienić na lepsze wygląd rynku, psuje go - twierdzi Paweł Kubisztal ze stowarzyszenia Podgórze.pl. - 10 mln zł przeznaczone na renowację zostanie wyrzucone w błoto - dodaje.

Jacek Bednarz, przewodniczący dzielnicy, nie widzi najmniejszych szans, aby mieszkańcy wydali zgodę na realizację projektu w takim kształcie. - Podoba się on wyłącznie architektom, którzy go stworzyli i urzędnikom - mówi Bednarz.

Na odnowę zniszczonego Rynku Podgórskiego mieszkańcy czekają od wielu lat. Liczyli, że wzorem placu Nowego, Wolnica czy placu Bohaterów Getta, zostanie ogłoszony konkurs architektoniczny. Nic takiego jednak nie nastąpiło. - W pewnym momencie urzędnicy wyciągnęli projekt z kapelusza i pomachali nam nim przed oczami - mówi Paweł Kurek, jeden z mieszkańców dzielnicy. - Nikt go z nami nie konsultował. Zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym. Nie zrezygnujemy jednak z walki o to miejsce, bo zbyt wiele dla nas znaczy - dodaje.

Obietnica, że Rynek wypięknieje, pojawiła się dwa lata temu. Miało się to stać przy okazji obchodów 225. rocznicy lokacji Wolnego Królewskiego Miasta Podgórze. Nadzieje szybko zostały rozwiane, bo w kasie miejskiej zabrakło pieniędzy na tę inwestycję. Władze Krakowa wykonały jednak pierwszy krok i zleciły wykonanie projektu przebudowy Rynku Podgórskiego.

Jednak mieszkańcy oraz poproszeni o opinię historycy i architekci nie zostawili na koncepcji suchej nitki. Zarzucili jej m.in. zastosowanie naiwnego gotyckiego wzoru na placu, który ma charakter klasycystyczny. Dr Zbigniew Beiersdorf, historyk sztuki i konserwator zabytków, oraz prof. Jerzy Wyrozumski, wybitny historyk, wydali miażdżącą opinię o projekcie, twierdząc, że pomniejsza on wartość rynku, jednego z najważniejszych placów Krakowa, i nie powinien być realizowany pod żadnym pozorem.

- Do realizacji projektu jeszcze droga daleka. Z tego, co wiem, architekci są otwarci na uwagi, a i my również czekamy na opinię mieszkańców - twierdzi Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Mieszkańców dzielnicy takie zapewnienia nie uspokajają. Spotkali się wczoraj, aby stworzyć własną wizję przebudowy Rynku. - Najważniejsze jest podłoże, które zepnie go w całość. To musi być szlachetny materiał - kostka granitowa, a nie beton, jak zaproponowano w projekcie - nie ma wątpliwości Krzysztof Jakubowski, znawca dziejów Krakowa.

Podgórzanie chcą też, by na Rynku było więcej otwartej, nie ogrodzonej płotami zieleni i proste ławeczki. - Powinien być miejscem, które przyciągnie ludzi wystawami, targami, festynami - wylicza Paweł Kurek. Podobnego zdania jest Zuzanna Skoczek. - Rynek jest teraz przestrzenią niewykorzystaną kulturalnie. Istniejący projekt nie bierze tego pod uwagę - ocenia. Propozycje mieszkańców trafią do rady dzielnicy, a ta z kolei przekaże je do wydziału architektury Urzędu Miasta Krakowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska