MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz gra dalej. Tak kibicowaliście koszykarzom w decydującym meczu!

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Politechnika Opole
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Politechnika Opole
Enea Abramczyk Astoria w decydującym meczu ćwierćfinału I ligi pokonała Politechnikę Opole. W weekend bydgoszczanie rozegrają już dwa mecze półfinałowe we własnej hali z GKS Tychy.

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Politechnika Opole 82:75

Kwarty: 21:16, 21:22, 19:18, 21:19

Astoria: Kiwilsza 18, 12 zb., Jeszke 15, Małgorzaciak 13, Zegzuła 11 (1), Kaszowski 6 (1) oraz Walker 13 (3), Śmigielski 4, Ulczyński 2, Stupnicki 0, Wińkowski 0.

Politechnika: Kobel 19 (3), Reid 18, Rutkowski 15 (2), Lis 8 (2), Jodłowski 5 oraz Kaczmarzyk 8 (2), Maciejak 2, Wójcicki 0, Białachowski 0.

Dla Astorii był to najważniejszy mecz od czasu przegranych derbów z Twardymi Piernikami, które w poprzednim sezonie zepchnęły zespół do I ligi. Porażka z Politechniką oznaczałaby koniec sezonu i kompletny krach drużyny, która była wszak największym faworytem do awansu.

Po raz pierwszym w tym sezonie Sisu Arenie wypełniła się w stu procentach. Goście mieli problem już w 4. minucie, gdy trzeci faul popełnił podstawowy młodzieżowiec Mateusz Lis, a na początku 2. kwarty to samo spotkało Kamila Białochowskiego.

Przewinienia były zresztą sporym problemem Politechniki. Dlatego po wyrównanym początku Astoria jeszcze w 1. kwarcie zaczęła budować przewagę (9 pkt Filipa Małgorzaciaka). Gospodarze prowadzili 7 punktami, ale Politechnika odrobiła straty za sprawą świetnego Kareema Reida i trafień z dystansu. W 17. minucie to goście już prowadzili, a bydgoszczanie mieli coraz większe kłopoty w ofensywie. Brakowało zdecydowanie trafień z dystansu (tylko 2/12 do przerwy).

W 3. kwarcie Asta znowu zaczęła jednak budować przewagę, wykorzystując bardzo złe akcje rywali (tylko 2 pkt w 5 minut). Kolejne udane zagrania w defensywie zapewniło bydgoszczanom pierwszy raz w meczu przewagę 10-punktową. Znowu jednak goście sięgnęli po swoją najmocniejszą broń, czyli rzuty z dystansu. Przed ostatnią kwartą z przewagi zostało 5 punktów.

W ostatniej kwarcie przewaga stopniała do punktu, ale wtedy pomogło dobre wejście z ławki Andre Walkera (68:60 w 33. minucie). W 37. minucie Amerykanin trafił bardzo ważną "trójkę", gdy Politechnika znowu zbliżyła się na 4 punkty. Bardzo ważne były zbiórki ofensywne, których Astoria uzbierała 9, w tym najważniejszą Szymona Kiwilszy na 40 sekund przed końcem meczu, gdy było tylko 76:73.

W półfinale I ligi Enea Astoria Abramczyk zmierzy się z GKS Tychy, sensacyjnym pogromcą najlepszego w sezonie zasadniczym Miasta Szkła Krosno. Dwa pierwsze mecze w Bydgoszczy w sobotę i niedzielę o godz. 20.00.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska