Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy przekazanie 0,5 proc. podatku na Kościół zwolni nas z opłat za ślub?

Małgorzata Iskra
Rozmowa z Andrzejem Marciniakiem, zastępcą dyrektora Departamentu Wyznań Religijnych oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji

Czy jest Pan zadowolony z efektów wielomiesięcznych negocjacji w sprawie zastąpienia Funduszu Kościelnego odpisem podatkowym na rzecz związków wyznaniowych?
To były prace dwóch zespołów, którym przewodniczyli minister Michał Boni i kardynał Kazimierz Nycz. Prace rozpoczęte 15 marca 2012 roku zakończyły się osiągnięciem "roboczego porozumienia", które musi zatwierdzić Rada Ministrów oraz Konferencja Episkopatu Polski. Proszę również pamiętać, że te same propozycje rozwiązań są konsultowane z pozostałymi kościołami i innymi związkami wyznaniowymi.

A odnosi się wrażenie, że partnerem rozmów strony rządowej był tylko Kościół katolicki.
Konsultacje w sprawie wprowadzenia do porządku prawnego odpisu od podatku dochodowego od osób fizycznych prowadzone są ze wszystkimi wspólnotami religijnymi. W Polsce są 173 kościoły i inne związki wyznaniowe, które nawiązały stosunki z państwem. Wszystkie wspólnoty religijne pod względem prawnym są równouprawnione.
Początkowo strona kościelna skłaniała się do zaakceptowania 1 procenta z podatku, a rząd godził się na 0,3 procenta.

Spotkaliście się w pół drogi, na 0,5 procenta. Dla kogo to korzystniejsze rozwiązanie?
Moim zdaniem, ten kompromis jest korzystny dla wszystkich. Dla obywateli, gdyż przyczynia się do dalszego wzmocnienia społeczeństwa obywatelskiego poprzez oddanie w ich ręce prawa do podjęcia decyzji co do przeznaczenia części podatku. Wypracowane porozumienie jest korzystne również dla kościołów i innych związków wyznaniowych, bo trzyletni okres gwarancyjny zapewnia, że będą miały czas na przystosowanie się do proponowanych rozwiązań prawnych.

Obecnie budżet przekazuje rocznie na Fundusz Kościelny ponad 90 milionów złotych, w tym roku - aż 94 miliony 374 tysiące złotych. Po jego likwidacji udział państwa w finansowaniu związków wyznaniowych będzie podobny. Po co więc zmiany?
Za tymi zmianami nie stała wyłącznie kalkulacja finansowa. Zależy nam również na tym, aby związki wyznaniowe miękko weszły w tę nową formułę, by miały czas na przeprowadzenie wśród wiernych akcji informacyjnej w sprawie odpisu podatkowego.

Organizacje pożytku publicznego, które korzystają z odpisu 1 procenta podatku, też potrzebowały czasu, by stać się beneficjentami tego rozwiązania. Z badań przeprowadzonych przez CBOS wynika, że podatnicy zdecydują się na przekazanie związkom wyznaniowym 60 procent sumy możliwej do odpisania, ale to prognoza, nie gwarancja.
Szczególnie jest to ważne w przypadku mniejszych wspólnot religijnych, liczących niewielu wiernych. Po trzech latach okresu gwarancyjnego wszystkie kościoły i inne związki wyznaniowe będą musiały polegać wyłącznie na odpisie.

I na tacy. Czy w wyniku tych zmian wierni, którzy przekażą pół procenta swojemu kościołowi mogą oczekiwać, że zwolni on ich ze zwyczajowych opłat na przykład za ślub czy chrzest dziecka?
Te rzeczy nie mają ze sobą związku, to są opłaty wewnętrzne, o których istnieniu decydują władze kościelne.

A czy duchowny miał będzie prawo pytać wiernego, czy przekazał darowiznę na rzecz kościoła, na przykład zażądać PiT-a? Przypomnijmy, że jest ona dobrowolna.
Tego typu praktyki należy ocenić nagannie. Nie możemy zabronić zadania takiego pytania, ale pytany nie jest zobligowany do odpowiedzi na nie. Proszę również pamiętać, że zeznanie podatkowe jest objęte tajemnicą skarbową. Poza tym istnieje swoboda wyboru kościoła, który chcemy wesprzeć. Wcale to nie musi być ten, do którego należymy.

Zniknie Fundusz Kościelny. Jak zostanie rozwiązany problem ubezpieczania księży i zakonników?
O przeznaczeniu pieniędzy z odpisu podatkowego, który zastąpi Fundusz Kościelny, będą decydowały władze kościelne. Pieniądze trafią albo na ubezpieczenia duchownych, albo na inne cele. Przy czym ubezpieczenie jest obligatoryjne, a państwo nie będzie go finansowało.

Czy zmieni się w tej sprawie sytuacja tysięcy duchownych uczących religii?
Oni nadal pozostaną ubezpieczeni w ramach umowy o pracę.

Realne jest wprowadzenie odpisów od stycznia 2014 roku, z uwzględnieniem 2013 roku?
Mamy na to jeszcze całe dziesięć miesięcy.

W Polsce zastosowano rozwiązanie podobne na przykład do węgierskiego, czyli odpis dobrowolny. Czy w kwestii finansowania kościołów brane było pod uwagę rozwiązanie niemieckie?
Nie, w Niemczech wierni obowiązkowo płacą podatek na rzecz wspólnoty religijnej, do której przynależą.

Już po podpisaniu tego wstępnego porozumienia przedstawiciele niektórych kościołów skupiających niewielu wiernych zasygnalizowali, że rozwiązanie polegające na odpisie 0,5 proc. jest dla nich niekorzystne - przyp. red.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska