MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia - Zawisza: w sobotę hit w 1. lidze!

Jacek Żukowski
Andrzej Banaś
To może być hit rundy jesiennej jeśli chodzi o spotkania Cracovii rozgrywane w Krakowie. "Pasy" w sobotę o godz. 19.45 podejmują Zawiszę Bydgoszcz (transmisja w Orange Sport). Oba zespoły były wymieniane przed sezonem jako najwięksi faworyci w walce o awans. Na razie muszą oglądać plecy Floty Świnoujście, ale ich starcie może być bardzo istotne w walce o ekstraklasę.

Gospodarze nie przystępują do tego meczu w optymalnej sytuacji kadrowej. Nie zagrają kontuzjowani Krzysztof Nykiel i Marcin Budziński, pod dużym znakiem zapytania stoi występ Sławomira Szelegi, który zderzył się w ostatnim meczu w ramach Pucharu Polski z Flotą, z Krzysztofem Pilarzem. Bramkarz wyszedł z tego wypadku bez szwanku i wystąpi. Po miesięcznej pauzie ma szansę zagrać Andraż Struna, który wyleczył już kontuzję. - Zawisza jest głównym faworytem do awansu, więc spotkanie z nim jest meczem z gatunku tych za "sześć punktów" - mówi trener Cracovii Wojciech Stawowy. - Tym bardziej dla nas, kiedy mamy stratę punktową do tej drużyny.

"Pasy" odpadły z pucharowej rywalizacji po z górą 120 minutach gry, trzeba było strzelać rzuty karne. Porażka w "jedenastkach" zawsze jest frustrująca. Ale Stawowy nie traci rezonu: - W Świnoujściu zremisowaliśmy - mówi. - Tak bym na to chciał popatrzeć, a karne to jest loteria, coś uzależnione w dużej mierze od szczęścia, nie od umiejętności. Uważam, że zrobiliśmy kawał dobrej roboty akonto rozrywek ligowych i to będzie procentować. Graliśmy na boisku lidera - drużyny, która nie przegrała meczu i ten zespół momentami się rozpaczliwie bronił. To jest bardzo dobry impuls dla zespołu. Czuliśmy się tam zespołem lepiej grającym, lepiej funkcjonującym i to na pewno zostawi ślad.

Z Zawiszą "Pasy" już wygrały w tym sezonie, w Pucharze Polski pokonując go 2:0. To może mieć znaczenie pod względem psychologicznym. - Na pewno takie mecze pozostają w pamięci, tego się nie da wymazać - mówi szkoleniowiec "Pasów". - Prowadziliśmy grę, choć mieliśmy trochę szczęścia. Od tamtej chwili minęło już trochę czasu, ten najbliższy mecz będzie na pewno inny niż tamto spotkanie. Nie oznacza to, że będzie gorszy w naszym wykonaniu. Jesteśmy zespołem, który jest dobrze przygotowany do sezonu, chłopcy wiedzą jak ważne jest to spotkanie, wiedzą co chcą osiągnąć w lidze.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Policja uderza w środowisko kiboli

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska