MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Coraz większe kłopoty krakowskiego szpitala

Anna Górska
Dyrekcja szpitala im. Stefana Żeromskiego ma poważny kłopot: lecznica została zobligowana przez małopolski Narodowy Fundusz Zdrowia do zwrócenia blisko 1,3 mln zł w związku z błędami w dokumentacji medycznej dotyczącej oddziału udarowego. To pierwszy szpital w Małopolsce, który ma tak wysokie zobowiązania finansowe wobec NFZ.

Tymczasem pracownicy szpitala Żeromskiego kolejny rok z rzędu muszą rezygnować z funduszu socjalnego. Namawia ich do tego dyrekcja. Powód? Ratowanie lecznicy, która jest w poważnych tarapatach finansowych. Nowohucki szpital z budżetem ponad 83 mln zł ma ponad 16,4 mln zł tzw. zobowiązań wymagalnych, co oznacza że termin ich płatności minął i dyrekcja już dawno powinna wpłacić zaległe pieniądze na konta wierzycieli. Placówka zalega dostawcom leków i materiałów medycznych oraz firmom prywatnym za remonty i transport.

- Co roku słyszymy to samo: że w związku z trudną sytuacją finansową szpitala musimy odstąpić od tworzenia funduszu socjalnego. Na rok 2013 miał wynosić 800 tys. zł - mówi jeden ze związkowców (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). - Poświęcamy się, a kłopoty wciąż są i nic nie wskazuje na to, by cokolwiek się zmieniło - nie kryją rozczarowania pracownicy.
Zgadzają się z nimi radni miasta. Robert Pajdo, radny PO i wiceprzewodniczący komisji zdrowia, zaznacza, że szefostwo "Żeromskiego" już dawno powinno zmniejszyć zatrudnienie. - Apelujemy o to do dyrektora Andrzeja Ślęzaka, ale bez skutku - tłumaczy. - Eksperci zaznaczają, że problemy finansowe szpitali nie wywodzą się z niskich kontraktów z NFZ, tylko ze złego zarządzania - dodaje.

Postanowiliśmy porównać liczbę hospitalizacji na poszczególnych oddziałach w dwóch miejskich szpitalach - im. Żeromskiego i Narutowicza - oraz liczbę zatrudnionych tam pracowników (patrz ramka). W "Narutowiczu" jest ok. 500 łóżek i 136 etatów lekarskich: na jednego specjalistę wypada 3,7 statystycznego pacjenta. W "Żeromskim" jest ok. 580 łóżek i 267 etatów lekarskich: na jednego specjalistę wypada 2,2 pacjenta. - Te dane są niepokojące - podkreśla radny Pajdo.

Sprawdziliśmy także zadłużenia innych krakowskich szpitali. Lecznica im. L. Rydygiera (budżet 170 mln zł) nie ma żadnych zobowiązań finansowych. Szpital im. Jana Pawła II również rozliczył się z wierzycielami. Miejska lecznica im. Narutowicza ma ok. 7 mln zł zadłużenia.

Leszek Gora, rzecznik "Żeromskiego", jest jednak dobrej myśli. Zaznacza, że zadłużenie i wysokość zobowiązań finansowych szpitala ulegają zmniejszeniu (z ponad 20 mln zł do ponad 16 mln zł). - Realizujemy plan naprawczy, w tym obniżanie kosztów energii cieplnej i elektrycznej, wdrażanie systemu rozliczeń apteczek wewnętrznych w poszczególnych oddziałach i wprowadzenie limitów na leki - wymienia.

Mimo to zapowiada się zmiana na stanowisku szefa "Żeromskiego". Prezydent Jacek Majchrowski powołał komisję konkursową, zadaniem której jest wybór kandydata na dyrektora szpitala. Nowy szef prawdopodobnie zacznie rządzić od 1 sierpnia 2013 r.

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska