Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co się teraz stanie ze starym dworcem PKS w Lublinie? PiS ma plan. Jaki? Sprawdź

Anna Chlebus
Anna Chlebus
Od kiedy Dworzec Metropolitalny zaczął w Lublinie działać, pod znakiem zapytania momentalnie stanęła przyszłość dworca starego. Każdy ma inny pomysł na jego aranżację - bo jako zabytek całkowicie zniknąć nie może.

Plac Dworcowy to miejsce historią sięgające znacznie dalej niż do początków ruchu autobusowego w latach 60. XX wieku. O żydowskiej przeszłości opowiadała podczas środowej (20 marca) konferencji prasowej Bogna Bender-Motyka, dyrektorka Muzeum Wsi Lubelskiej oraz kandydatka do rady miasta z list PiS.

- Tutaj był inny świat, znajdowała się tu chociażby stara synagoga, po której nie zostało nic. Jedyny ślad starej zabudowy to studnia. Miejsce, które tętniło życiem zostało zabudowane, zabetonowane, zniknęło. Czym ono ma być dzisiaj? - zastanawiała się. - Tamtego świata już nie ma, ale jeśli zdjęlibyśmy wierzchnią warstwę, od razu zobaczylibyśmy cegły, kafle, płytki, które zaczęłyby opowiadać swoją historię. Dlatego powinniśmy podejść do tego miejsca z szacunkiem do przeszłości.

Aktualnie obowiązujący od 2015 roku plan zagospodarowania przestrzennego narzuca zupełnie inny kształt tych terenów, jednak to nie zniechęca działaczy PiS - bo plany można zmienić. Na to jednak na musiałaby się zgodzić rada miasta pospołu z Urzędem Marszałkowskim, bo to oni współdzielą te tereny.

- Dlaczego pomiędzy wzgórzem zamkowym i najstarszym w całym mieście kościołem św. Mikołaja mielibyśmy planować jakąś dodatkową zabudowę? - pytał radny miejski Marcin Jakóbczyk. - Nad wstępną, luźną wizualizacją pracowali z mieszkańcami, którzy się do nas zgłaszali prosząc o stworzenie tam terenu rekreacyjnego.

Politycy chcą zainicjować taką dyskusję z prezydentem i marszałkiem województwa - choć wierzą w zwycięstwo swojej partii w zbliżających się wyborach samorządowych, są otwarci na rozmowę z urzędującym obecnie prezydentem Krzysztofem Żukiem.

- Chcemy wykorzystać biegnącą pod ziemią Czechówkę, istniejące cieki wodne, przywrócić zieleń w trosce o dobro mieszkańców - dodał radny. - Tu, w centrum miasta ta wszechobecna "betonoza" nie powinna mieć prawa bytu, obiekty handlowe są nieopodal, nie muszą być też tutaj.

Skąd wziąć na to pieniądze?

- Możemy tu mówić przede wszystkim o pozyskiwaniu środków unijnych, o dopłatach do terenów zielonych, ale także o innych instytucjach i spółkach, które być może chciałyby w takiej inwestycji partycypować - najpierw w kosztach, a potem w zyskach.

Sam budynek dworca zniknąć z mapy miasta nie może, bo decyzją z 25 marca 2022 roku został wpisany rejestr zabytków razem z mozaiką w jego wnętrzu. Może natomiast bez najmniejszego problemu popaść szybko w ruinę, jeśli wystarczająco szybko nie podejmie się decyzji, co dalej z nim zrobić - a takiego scenariusza nie chciałby chyba nikt.

- Możemy w tej historycznej przestrzeni stworzyć na przykład jakieś centrum kulturalne. To przestrzeń do dyskusji, która naszemu miastu jest teraz bardzo potrzebna - mówi Jakóbczyk. - Chcemy przede wszystkim przywrócić ten teren mieszkańcom i ich zapytać o zdanie.

Zależy im także na uatrakcyjnieniu przylegających do Starego Miasta dzielnic.

- Aleja Tysiąclecia przecięła Lublin sprawiając, że ruch turystyczny kończy się na wzgórzu zamkowym - zwrócił uwagę Bartłomiej Bałaban, członek Zarządu Województwa Lubelskiego i jednocześnie kandydat na radnego miejskiego w zbliżających się wyborach. - To nieszczęście dla miasta, bo te dalsze dzielnice zostały z owego ruchu wyłączone. Dobrym pomysłem byłaby kładka, która połączy te dwie części miasta, ożywi ruch i przywróci tamte miejsca do życia. Środmieście wręcz woła o tereny zielone.

Tę potrzebę potwierdziła reprezentantka mieszkańców Starego Miasta, kandydatka na radną Marzena Pacek.

- Jakieś takie tabu wisi nad tą przestrzenią, nie mamy odwagi na jej temat dyskutować, przyzwyczailiśmy się do tego, że władza i tak zrobi, co będzie chciała - podsumowała Bender-Motyka i przekonywała, że w centrum miasta jest miejsce na tereny zielone. - Spójrzmy na Warszawę, mamy tam Łazienki, można przyjść tam z kocykiem, są tam koncerty, miejsce do odpoczynku. Lublin to miasto historyczne, akademickie, znów chce być Europejską Stolicą Kultury. Z jakim terenem?

Gdy tuż po uruchomieniu Dworca Metropolitalnego pytaliśmy Urzędu Marszałkowskiego o przyszłość omawianego podczas konferencji miejsca dowiedzieliśmy się, że spółka Lubelskie Dworce SA nie wykluczyła ani możliwości dalszego samodzielnego korzystania z terenów podworcowych, ani ich sprzedaży.

- Przy podejmowaniu ostatecznych decyzji będzie brana pod uwagę ocena możliwości ekonomiczno-finansowych zagospodarowania terenów podworcowych - mówił wtedy rzecznik Remigiusz Małecki.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski