MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów: siłownia pod chmurką

Magdalena Balicka
Magdalena Balicka
Ruszyła pierwsza w Małopolsce zachodniej siłownia pod gołym niebem. Zafundowali ją młodym mieszkańcy chrzanowskiego osiedla "Południe". Pomysł spodobał się nie tylko młodzieży, ale nawet emerytom.

Bo odtąd młodzi ludzie, zamiast wystawać koło trzepaków z piwem w ręku, zaczęli intensywnie ćwiczyć, na osiedlu zrobiło się spokojniej.
- To superpomysł! - twierdzą chłopcy z ul. Pęckowskiego w Chrzanowie. - Nie każdego stać na regularne wyjścia do klubu sportowego. Teraz możemy rzeźbić ciała zupełnie za darmo - cieszą się nastolatkowie.
- W końcu ktoś pomyślał o młodych. Wokół same huśtawki i piaskownice dla maluchów. A my nie mieliśmy gdzie się podziać - podkreśla Mateusz Noszczyński.

Wtóruje mu kolega z podwórka, Jakub Jędrzejczyk.- Bałem się, że urządzenia będą prowizoryczne i tandetne. Tymczasem są naprawdę solidne, jak na prawdziwej siłowni - przekonuje. Cieszy się, że będzie mógł tutaj trenować o każdej porze dnia.
Starsi mieszkańcy chrzanowskiego osiedla z siłowni też zamierzają korzystać. Widzą w niej ogromny potencjał.

- Młodzi, zamiast niszczyć przystanki, kontenery i bazgrać farbą budynki, wyładują się na atlasie - przekonuje Janina Kurek z ulicy Witosa. - A nawet jak by im przyszło do głowy coś broić, to przecież siłownia otoczona jest blokami. Zaraz będzie wiadomo, kto coś zmalował - podkreśla.
Pani Janina sama planuje wypróbować nowe urządzenia.

- Poćwiczę sobie wcześnie rano, albo wieczorem, gdy nie będzie tylu gapiów - uśmiecha się kobieta. Najbardziej cieszy się, że wśród urządzeń pojawił się także "twister". - Ponoć świetnie kształtuje talię. Muszę to koniecznie sprawdzić - zaciera ręce pani Janina .

Marta Jędrzejak przyszła na osiedlową siłownię z 4-letnim synkiem.- Trochę głupio wyciskać ciężary, gdy wokół sami młodzi chłopcy. Raźniej poćwiczyć we dwójkę - uśmiecha się młoda mama.
Trochę żałuje, że siłownię otwarto dopiero w październiku, a nie wczesną wiosną. Przedstawiciele spółdzielni przyznają, że pora nie jest najlepsza, ale wcześniej się nie dało.
- Zostało nam na koniec roku trochę pieniędzy, więc chcieliśmy je sensownie spożytkować - tłumaczy Aleksander Biegacz, prezes chrzanowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Dodaje, że siłownię urządzono dla lokatorów bloków spółdzielczych. Mogą jednak z niej korzystać także mieszkańcy innych osiedli.
- Zależy nam, by na siłowni można było ćwiczyć o każdej porze dnia. Dlatego jej nie ogradzaliśmy - wyjaśnia prezes.
Nie wyklucza, że podobne urządzenia pojawią się także na innych, spółdzielczych osiedlach. - Sprzęt jest wandaloodporny - podkreśla prezes Biegacz. Nie obawia się, że ktoś zniszczy nowe urządzenia. - Młodzi rozumieją, że siłownia jest ich, więc po co mieliby ją psuć? - pyta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska