MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów: Przez 1,5 roku ukrywał śmierć kolegi i brał za niego emeryturę

jkl
Chrzanowscy policjanci zatrzymali 58-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o to, że przez dłuższy czas wyłudzał emeryturę swojego nieżyjącego kolegi. Przez 1,5 roku pobrał prawie 46 tysięcy złotych.

Na początku 2013 roku policjanci zaczęli otrzymywać sygnały, że mieszkaniec Chrzanowa, może pobierać świadczenia emerytalne za swojego zmarłego kolegę. Sprawa wyszła na jaw, gdy mieszkaniec Chrzanowa poskarżył się na poczcie, że nie ma emerytury jego kolegi, którym się opiekował i z którym mieszkał.

Mieszkaniec Chrzanowa przygotowywał dowody i fałszował dokumenty potwierdzające, że kolega był obłożnie chory i leży w łóżku.
W ten sposób mieszkaniec Chrzanowa pobierał przez 18 miesięcy emeryturę zmarłego kolegi. Oszukał także zakład pogrzebowy w Chrzanowie, któremu zlecił pochówek swojego zmarłego kolegi, a za który nie zapłacił.

Chrzanowscy policjanci, nie ukrywają, że znalezienie sprawcy nie było najłatwiejszym zadaniem. Kiedy sprawa wyszła na jaw mieszkaniec Chrzanowa zaczął się ukrywać.

Poszukiwany od października 2013 roku mężczyzna został zatrzymany pod koniec lutego 2014 r. w Chrzanowie.

Mężczyzna usłyszał zarzuty wyłudzenia świadczeń i podrobienia podpisów zmarłego kolegi. Przesłuchany w charakterze podejrzanego, przyznał się do zarzucanych czynów. Wyjaśnił, że do oszukiwał, ponieważ dwa lata temu odebrano mu rentę.

Za popełnione przestępstwa oszustwa i podrobienia podpisów grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska