Koniec poszukiwań 13-letniej Romki, Ani Furschke, w domu nazywanej po romsku Seleną. W piątek przed godziną 23 na komisariat w Chrzanowie zgłosiła się mama z dziewczynką.
- Ania jest cała i zdrowa - informuje Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji. Dodaje, że to jednak nie koniec śledztwa pod kątem uprowadzenia małoletniej. Dziewczynka będzie w przyszłym tygodniu przesłuchiwana przez Sąd dla nieletnich.