Chrzanów. Będą nowe baseny na Kątach. Inwestycja będzie dużo tańsza niż pierwotnie planowano [ZDJĘCIA]

Zobaczcie zdjęcia obecnego stanu ośrodka na Kątach:

WIDEO: Krótki wywiad

Basen i jego otoczenie z boiskami zostały zamknięte na cztery spusty w 2017 r. Uszkodzona została niecka po wstrząsach w kopalni. Przez szczeliny wyciekała woda i cały czas trzeba byłoby ją uzupełniać. Na początku zapowiadano, że będzie to tylko roczna przerwa w działalności i po wykonaniu naprawy popękanego basenu uda się go ponownie otworzyć. W końcu uznano, że nie ma sensu naprawiać będącego w opłakanym stanie obiektu i trzeba wybudować basen na nowo.

Ambitne plany zakładały stworzenie nowoczesnego kąpieliska, które nie ustępowałoby tym w sąsiednim Bukownie i Olkuszu. Miały być zjeżdżalnie, bicze wodne i brodzik dla dzieci. Poza tym planowano restaurację, plac zabaw i minigolf. Budowę kąpieliska z prawdziwego zaplanowano jako jedną z części projektu „Cztery Kąty”, który zakładał stworzenie dużego ośrodka rekreacyjno-sportowego.

Okazało się jednak, że koszty związane z tą inwestycją znacząco przewyższają możliwości finansowe gminy.

- Nie ma sensu wydawać 30 mln zł na inwestycję, z której mieszkańcy korzystać będą przez trzy miesiące w roku. Można to zrobić 10 razy taniej - przekonuje Robert Maciaszek, burmistrz Chrzanowa.

Budowa planowanego teraz, małego kąpieliska ma być dużo tańsza, bo zamiast tradycyjnych basenów z głęboką, betonową niecką miałyby powstać baseny tzw. napowierzchniowe. Ich niecki sięgałyby ponad poziom terenu, byłyby też płytsze. Burmistrz osobiście oglądał takie kąpielisko w Starachowicach i - jak przyznaje - jego użytkownicy bardzo sobie je chwalili. Za takim rozwiązaniem przemawia nie tylko niższy koszt budowy, ale także tańsza eksploatacja.

Na otwarcie letniego kąpieliska w Chrzanowie przyjdzie nam jednak jeszcze trochę poczekać. Zmiana koncepcji spowodowała, że konieczne jest przygotowanie nowego planu i uzyskanie pozwolenia na budowę. To potrwa od kilku do kilkudziesięciu miesięcy.

- Teren basenu oraz sąsiedniego boiska nie ma odwodnienia. Konieczne jest też wykonanie badań geologicznych - mówi Robert Maciaszek.

Nowe kąpielisko ma mieścić się na terenie starych basenów. Ma być tam także teren zielony i plaża.

Gmina planuje też modernizację znajdującego się tam boiska, bo obecnie nie dysponuje pełnowymiarowym boiskiem z prawdziwego zdarzenia. Stadion Fabloku jest w prywatnych rękach i popadł w ruinę. Na Kątach miałoby powstać boisko ze sztuczną murawą, trybunami, oświetleniem oraz niezbędnym zapleczem i szatniami.

W przyszłorocznym budżecie gminy mają znaleźć się pieniądze na przygotowanie projektu inwestycji. Równocześnie czynione będą starania w celu pozyskania środków zewnętrznych na realizację projektu. Nawet gdyby to się nie udało, koszt budowy jest na tyle niewielki, że gmina byłaby w stanie pokryć go z własnego budżetu. Pieniądze na ten cel mogą pochodzić ze sprzedaży pobliskiej działki.

- Budowa letniego kąpieliska to nie odległe marzenia, tylko bardzo realne plany - podkreśla burmistrz Robert Maciaszek.