18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ceny jajek na Wielkanoc w górę

Paulina Korbut
Jaja drożeją, bo hodowcy kur muszą inwestować w nowe klatki
Jaja drożeją, bo hodowcy kur muszą inwestować w nowe klatki Mikołaj Suchan
Jeśli jajka będą dalej drożeć w takim tempie, to na Wielkanoc za rozmiar "L" możemy zapłacić nawet złotówkę. Na początku lutego za sztukę w hurcie płacono 37 gr, a na początku marca - już 52 gr. To oznacza, że w hipermarkecie za jajko zapłacimy ok.60-80 gr. Hodowcy kur tłumaczą, że muszą podnosić ceny, bo Unia Europejska nałożyła na nich obowiązek wymiany klatek dla niosek. Sytuacji nie polepszają też wciąż rosnące ceny karmy dla kur.

Do końca lipca z ferm w całej Polsce mają zniknąć dotychczasowe klatki dla niosek. Zastąpią je większe i bardziej komfortowe dla kur. - W tej klatce jest miejsce na zacienione gniazdo i grzędę, są też pojemniki na wodę i karmę. To dużo lepsze warunki niż w klatkach starego typu - opisuje dr Sabina Nowińska-Pędziwiatr z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii.

Taka wymiana jednak sporo kosztuje hodowców. - To takie kurze SPA, które kosztowało mnie ponad 4 miliony złotych - mówi Tadeusz Szydlak, właściciel fermy w Porębie (pow. myślenicki). Wymianę klatek ma już za sobą. - Czy jakość jaj się polepszyła? Trudno stwierdzić... Wiem jedno, kury teraz dużo więcej jedzą. A pasza jest coraz droższa - dodaje. Po wymianie koszty prowadzenia fermy Szydlaka wzrosły o ok. 40 proc. Ma 40 tysięcy niosek.

Jerzemu Sasowi ze Skrzyszowa (pow. tarnowski) do wymiany zostały jeszcze klatki w dwóch kurnikach (każdy po 12 tysięcy niosek). Szacuje, że jeden budynek to koszt ok. 700 tys. zł. - W tym roku podnieśliśmy już ceny, ale przed Wielkanocą na pewno trzeba będzie zrobić to raz jeszcze. Koszty wymiany klatek muszą się zwrócić - dodaje Sas.

Według danych Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii, w podobnej sytuacji jak Sas jest w Małopolsce jeszcze 15 ferm.
- Wymianę klatek trzeba było rozpocząć najpóźniej w zeszłym roku. Nie wszyscy jednak to zrobili, głównie z powodów finansowych. Musieliśmy zamknąć cztery fermy - dodaje Nowińska--Pędziwiatr.

Jak ocenia Michał Koleśnikow, analityk banku BGŻ, tych podwyżek można się było spodziewać. W porównaniu do zeszłego roku podaż jajek spadła u nas o 20 proc. - W ostatnim czasie zamknięto wiele ferm, bo produkcja okazała się nieopłacalna. Jaja były bardzo tanie, a pasza coraz droższa - dodaje Koleśnikow.

Niedobór jajek na polskim rynku chcą ponoć wykorzystać Chińczycy. - To realne zagrożenie. Chińczycy przodują na świecie w produkcji jajek, a w szczególności proszku jajecznego - mówi Jerzy Sas - Mam jednak nadzieję, że Unia Europejska będzie chronić swoich hodowców. Skoro wymusza na nas tak kosztowne inwestycje...

Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie

Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska