Kontrkandydatka Jacka Sutryka w II turze wyborów prezydenckich łączy siły z prezesem Dolnośląskiego Związku Piłki Siatkowej Wojciechem Rozdolskim i obiecuje, że - gdy wygra wybory - we Wrocławiu powstanie hala siatkarska, która będzie służyć przede wszystkim dwóm największym klubom: Gwardii Wrocław i #Volley’owiWrocław.
Rozdolski prezesem DZPS-u został w maju 2021 roku. Od tego czasu - jak wielokrotnie podkreślał - kilka razy zabiegał o spotkanie z Jackiem Sutrykiem.
- Porozmawiałam z panem Wojciechem, który próbuje nawiązać dialog z miastem i powiedzieć o potrzebie kilku tysięcy dzieciaków, które chcą trenować siatkówkę, ale nie mają kompletnie do tego infrastruktury. Wrocław potrzebuje wybudowania wyspecjalizowanej, siatkarskiej hali. Potencjał mamy ogromy. Tutaj, w stolicy Dolnego Śląska, poza halą potrzebujemy centrum szkoleniowego, aby z całego regionu różne grupy przyjeżdżały się tu szkolić. Mamy pomysły i miejsce, gdzie takie coś mogłoby powstać - mówiła Izabela Bodnar.
- Od trzech i pół roku nie jestem w stanie porozumieć się z panem prezydentem Jackiem Sutrykiem, który na moje prośby, aby się spotkać i porozmawiać o siatkówce, nigdy nie odpowiedział. Z panią poseł w kilka minut omówiliśmy najważniejsze sprawy dotyczące siatkówki we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku - powiedział Rozdolski. - Potrzebna jest tu hala sportowa dla siatkówki. To jest obiekt niezbędny, dzięki któremu młodzież miałaby do czego dążyć, z czym się utożsamiać i miałaby swoje miejsce - dodał.
Chodzi o niewielką halą na 2-3 tys. kibiców z infrastrukturą szkoleniową, zapleczem technicznym i miejscem na odnowę biologiczną. - To powinno powstać wiele lat temu, ale problem jest przede wszystkim z rozmową - oznajmił prezes DZPS.
Tę krótką konferencję prasową zorganizowano na tle starej hali Gwardii Wrocław przy ul. Krupniczej. - Wiem, że jeśli zostanie Pani prezydentem, to zbudujemy centrum szkoleniowe i halę dla dwóch największych siatkarskich klubów we Wrocławiu - uśmiechał się Rozdolski. - Tak panie prezesie, potwierdzam - wtórowała mu Bodnar. - Jestem otwarta na to, żebyśmy nasze dzieciaki sportowo aktywizowali, ale dziś wszędzie jest ten sam problem: brak dialogu z miastem. Ja deklaruje swoją pełną współpracę.
Bodnar zapowiedziała, że fundusze na takie inwestycje są do pozyskania m.in. w Ministerstwie Sportu.
Dziś #VolleyWrocław gra w Orbicie, z której Gwardia musiała zrezygnować, gdy miasto zmniejszyło dotacje dla klubów na wynajmowanie obiektów sportowych. Orbita to jednak tylko hala meczowa. Na co dzień - ani siatkarze, ani koszykarze, ani szczypiorniści - nie mogą tam trenować, bo jest zwyczajnie za drogo.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?