Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bloki na Górze Jałowcowej w Dobczycach? Decyzja leży w rękach radnych miejskich

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Fot. Dobczycki Portal Informacyjny DPI
Grupa mieszkańców ulicy Jałowcowej i sąsiednich ulic nie chce, aby na górze Jałowcowej stanęły bloki. Taką możliwość dopuszcza projekt uchwały, nad którym będą głosować radni miejscy w środę na sesji.

Objęty zmianą obszar ma ponad 9,4 ha. Odliczywszy z tego tereny zielone i teren pod drogę dojazdową zostaje ok. 6 ha pod zabudowę. I tak jedna połowa ma być przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną, a druga jednorodzinną i wielorodzinną. Burmistrz Tomasz Suś mówi, że to wyjście naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców borykających się z brakiem dostępności do nowych mieszkań.

Procedura zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego ruszyła w marcu ub. roku i od początku budzi sprzeciw grupy mieszkańców tej części miasta. Nie tylko ze względu na to, że ten obszar ma wyjątkowe walory krajobrazowe (las, bliskość Zbiornika Dobczyckiego) a po zmianach, jeśli radni je przegłosują, będą tu mogły stanąć dwupiętrowe (trzy kondygnacje) bloki. - Nie jesteśmy przeciwni zabudowie w ogóle, ale nie chcemy blokowiska - mówi jeden z mieszkańców. - Wiem, że burmistrz używa argumentu, że nie wszystkich stać na kupno czy budowę domu, ale skoro tak, to dlaczego gmina nie wejdzie do rządowego programu budowy mieszkań dla młodych, mniej zamożnych obywateli. Skąd pewność że mieszkania od dewelopera będą na kieszeń mieszkańców miasta?

On i inni podkreślają, że sieć komunikacyjna jest bardzo skromna, co przy dużej liczbie mieszkańców spowoduje komunikacyjny chaos. Że po zabudowaniu tak dużego obszaru, wody opadowe spływające z góry mogą podtapiać położone niżej domy, nie tylko tu w bliskim sąsiedztwie. Wreszcie też obawiają się, że duży ruch samochodowy wpłynie na osuwiska, które uaktywniły się tu w ostatnich latach. - Jak będzie wyglądała budowa np. bloków, w momencie kiedy na ul. Jałowcowej obowiązuje ograniczenie do 3,5 tony? - pyta jedna z mieszkanek i dodaje, że ma nadzieję, że nie wystarczy samo zdjęcie znaku, żeby ciężkie pojazdy mogły przejeżdżać na plac budowy.

Mieszkańcy zadają też pytanie dlaczego nie próbowano podzielić tego terenu na działki, zamiast próbować sprzedawać hektary w całości. Przypuszczają, że w ten sposób gmina uzyskałaby większy dochód. Faktycznie w 2017 roku gmina podejmowała próby sprzedaży prawie 2,9 ha, ale bezskuteczne. Wtedy dopuszczona była zabudowa jednorodzinna. Teraz procedowana zmiana planu ma dopuścić również wielorodzinną. W gminie słyszymy, że taka można tam stanąć, ale nie musi. O tym, że prawdopodobnie potencjalni inwestorzy interesują się tym terenem świadczy to, że na etapie składania uwag, ktoś wnioskował o zwiększenie dopuszczalnej liczby kondygnacji z trzech do czterech i zmianę maksymalnego wskaźnika zabudowy wielorodzinnej z przyjętych w projekcie planu 20 proc. na 25 proc. Uwag tych nie uwzględniono. Tak samo jak nie uwzględniono uwagi grupy mieszkańców, aby na całym terenie można było budować tylko domy jednorodzinne.

- Jeżeli ktoś myśli, że burmistrz lub Rada Miejska chcą ten teren sprzedać już, to tak nie jest. Według mojego rozeznania najwcześniej będzie to można zrealizować to w przyszłej kadencji, a nawet w jej drugiej połowie. Teren winien być uzbrojony do sprzedaży a obecnie nie jest - mówi burmistrz i dodaje, że chodzi o infrastrukturę techniczną (w tym kanalizację deszczową) i komunikacyjną - przewiduje się bowiem budowę drogi alternatywnej prowadzącej przez środek terenu objętego zmianą planu, która ma odciążyć od ruchu samochodowego ulicę Jałowcową, przebiegającą przez teren aktywnych osuwisk.

Burmistrz nazywa ten obszar jedyną „perłą” gminy i miasta Dobczyce z przeznaczeniem pod zabudowę wielorodzinną i jednorodzinną w atrakcyjnym terenie. Podkreśla też, że nie przewiduje się realizacji zabudowy wyższej niż przewidziana w obecnie obowiązującym planie.
- Podkreślić należy również, że ustalenia zarówno projektu zmiany planu, jak i projektu planu uchwalonego w roku 2016 uzgadniane były z wymaganymi organami, określonymi ustawą o planowaniu i zagospodarowania przestrzennym. Projekty zarówno miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru położonego w Dobczycach przy ul. Jałowcowej, jak i planu z 2016 roku zostały pozytywnie zaopiniowane, w zakresie terenów zagrożonych osuwaniem się mas ziemnych przez Starostę Myślenickiego, jako właściwego organu ochrony środowiska w zakresie terenów zagrożonych osuwaniem się mas ziemnych - mówi burmistrz.

WIDEO: Krótki wywiad. Kosmiczna misja magistratu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Bloki na Górze Jałowcowej w Dobczycach? Decyzja leży w rękach radnych miejskich - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska