Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bilans zdrowia jest konieczny. NFZ zapłaci lekarzom, by lepiej badali dzieci

Anna Górska
Czy od nowego roku nasze dzieci będą pod lepszą opieką?
Czy od nowego roku nasze dzieci będą pod lepszą opieką? FOT. 123RF
Zdaniem urzędników Narodowego Funduszu Zdrowia, lekarze pierwszego kontaktu zaniedbują wnikliwe i kompleksowe badania profilaktyczne dzieci. Tymczasem tzw. bilanse i wizyty u noworodków pozwalają wychwycić wcześniej poważne choroby i uniknąć w przyszłości kosztownych operacji. Żeby zachęcić lekarzy do ich wykonywania, NFZ chce wprowadzić dodatkowe finansowanie za te świadczenia. Dodatkowo płacone będą również badania profilaktyczne osób starszych oraz pacjentów z problemem otyłości.

Lekarze nie zgadzają się z zarzutami NFZ o zaniedbaniu obowiązków, ale z finansowych propozycji się cieszą.
Urzędnicy NFZ przyznają, że wykryli braki w bilansach dzieci zupełnie przypadkowo. Zamiast 4,6 mln badań profilaktycznych w kraju w 2013 r. lekarze wykonali tylko 1,2 mln, zaś w Małopolsce zamiast planowych 340 tys. bilansów wykonano tylko 120 tys. - A bilanse to pierwsza i najważniejsza profilaktyka, która pozwala na wychwycenie poważnych schorzeń - przekonuje Monika Jezierska- Kazberuk, wicedyrektor małopolskiego NFZ. - Jeśli pediatra zauważy wcześnie u noworodka dysplazję stawów biodrowych lub zez, w przyszłości niekonieczne będą operacje. Wystarczy wówczas odpowiednia rehabilitacja, opieka i ćwiczenia. Podobnie jest z wychwyceniem w późniejszym okresie wykrzywienia stóp, skoliozy, zaburzeń wzroku czy słuchu - dodaje. Bilans zdrowia to pogłębione i kompleksowe badanie lekarskie. Na takie pediatra nie zawsze ma czas przy standardowej wizycie dziecka, które akurat ma przeziębienie i to na tej chorobie skupia się uwaga lekarza.

Stąd też decyzja urzędników, by zachęcić lekarzy do dodatkowych badań. Za każdy bilans NFZ zapłaci 20 zł. Do tej pory te świadczenia nie były osobno wyceniane. NFZ za każdego pacjenta płacił przychodni tzw. stawkę kapitacyjną - 8 zł miesięcznie.
Tomasz Sobalski, lekarz rodzinny z Zielonek, uważa, że obowiązkowe bilanse są wykonywane przez lekarzy. - Każdy wie, że są one niezbędne i na pewno nie zaniedbuje obowiązku - zaznacza dr Sobalski. - Złe statystyki NFZ wywodzą się z tego, że lekarze nie wpisywali bilansów do dokumentacji sprawozdawczej wysyłanej do NFZ - tłumaczy. Nie ukrywa jednak, że finansowa zachęta zmobilizuje specjalistów do lepszej opieki.

Urzędnikom zależy również na lepszej opiece nad pacjentami starszymi oraz z problemem otyłości. Badania profilaktyczne, w tym chorób nowotworowych, u osób między 45 a 65 rokiem życia będą dodatkowo opłacone (20 zł do 48 zł). Lepiej wyceniana ma być też profilaktyka otyłości. NFZ na razie dokładnie nie określił, o jaką diagnostykę chodzi.

Po co dziecku bilans zdrowia?

Pierwsze badanie bilansowe wykonuje się już w okresie noworodkowym, a następne kolejno w 2, 4, 6, 10, 14 i 18 roku życia. Pediatra robi je po to, by wykryć zaburzenia dziecka m.in. w rozwoju, mowie, postawie a także sprawdzić np. gotowość dziecka do pójścia do szkoły czy zakwalifikować je na konkretne zajęcia ruchowe. Rodzice mogą poprosić o takie badanie.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska